Według danych Komisji Europejskiej rynek aplikacji mobilnych w ciągu najbliższych dwóch lat ma osiągnąć wartość 63 miliardów EUR. Ten wzrost wynika z coraz szerszego zastosowania rozwiązań mobilnych niemal w każdej dziedzinie naszego życia. Urządzenia typu smartfon i tablet już dawno przestały służyć jedynie do prowadzenia rozmów oraz wysyłania SMSów.
Szereg funkcji i możliwości proponowanych przez telefon za pośrednictwem aplikacji sprawia, że staje się on minikomputerem. Badania przeprowadzone przez Global Mobile Consumer Survey na zlecenie Deloitte pokazały, że aż 63 proc. respondentów korzysta na mobilnych urządzeniach z programów do czytania newsów, 46 proc. do oglądania krótkich filmików wideo, a 32 proc. — do słuchania radia.
Z raportu „Aplikacje mobilne” stworzonego przez portal interaktywnie.com, wynika, że Polacy lubią być na bieżąco z wydarzeniami z kraju i ze świata. Aplikacje dostarczające najnowsze informacje uplasowały się w pierwszej siódemce najczęściej pobieranych. Serwisy i komunikatory społecznościowe, gry, programy muzyczne nadal cieszą się dużym wzięciem, ale sukcesywnie wzrasta liczba zainteresowanych aplikacjami typu nawigacja, lokalizacja i mapy. Umożliwiają one określenie naszego położenia i znalezienie wybranych restauracji, kawiarnilub firm.
Telefon w górach może uratować życie — za sprawą aplikacji bazujących na geolokalizacji. Taką funkcję ma program stworzony przez polską firmę informatyczną Transition Technologies oraz Grupę Beskidzką GOPR „Pomoc w Górach”. W razie wypadku pozwala na wysłanie ekipom ratunkowych informacje o naszym położeniu. Rozkwit przeżywa również bankowość mobilna — staje się ona równie popularna, co internetowa.
Z danych opracowanych przez prnews.pl w czerwcu 2016 r. wynika, że liczba aktywnych użytkowników bankowości mobilnej wzrosła z 4 mln w ubiegłym roku do 6,3 mln w 2016 r. Bank w telefonie umożliwia zawieranie transakcji na odległość za pomocą systemu płatności mobilnych, a także korzystanie z konta bankowego przez całą dobę.