Ostatnie miesiące są dowodem na to, że warszawska Giełda Papierów Wartościowych (GPW) jest atrakcyjnym i efektywnym miejscem do pozyskiwania kapitału także przez małe i średnie firmy - powiedział prezes warszawskiej giełdy Ludwik Sobolewski na Forum Ekonomicznym w Krynicy.
"Oferty stosunkowo nieduże też bardzo dobrze sprzedają się poprzez rynek giełdowy" - powiedział. Sobolewski był w czwartek moderatorem panelu "Dlaczego warto być notowany na GPW".
Prezes podkreślił, że warszawska giełda jest jednym z najbardziej dynamicznych rynków u Europie pod względem liczby nowych spółek. W 2005 r. na parkiecie pojawiło się 35 nowych firm, a wartość nowych emisji wyniosła 1,7 mld euro. Sobolewski szacuje, że w tym roku na giełdzie zadebiutuje tyle samo nowych spółek, jak rok wcześniej.
W drugiej połowie października na GPW wejdzie największa spółka energetyczna w Europie Środkowo-Wschodniej - czeski CEZ - poinformował w czwartek w Krynicy prezes CEZ Martin Roman. Akcje spółki będą notowane równocześnie na giełdach w Pradze i w Warszawie.
Roman zaznaczył, po wejściu na giełdę w Warszawie czeskiej spółki, której wartość określana jest na 17,7 mld euro, wartość kapitalizacji giełdy zwiększy się o 15 proc.
Sobolewski zapowiedział również, że za 2 miesiące powinna pojawić się na warszawskim parkiecie kolejna czeska spółka. Podkreśli przy tym, że jedna trzecia obrotów GPW generowana jest przez zagranicznych inwestorów.
Pod koniec sierpnia prezes GPW mówił, że do końca 2007 roku na warszawskim parkiecie mogą zadebiutować jeszcze 2-4 spółki ukraińskie.
Wśród najważniejszych osiągnięć warszawskiej giełdy Sobolewski wymienił m.in. różnorodność oferowanych instrumentów finansowych, wysokie standardy i regulacje. Według niego, notowanie na giełdzie daje dostęp do dynamicznie rozwijającego się polskiego rynku. Dodał, że ten rok umożliwi otwarcie giełdy na spółki ze Wschodu.