Na zamknięciu sesji na Wall Street indeks największych blue chipów Dow Jones IA drożał o 1,60 proc. Wskaźnik szerokiego rynku S&P500 zyskiwał 1,49 proc. Z kolei na rynku technologicznym Nasdaq, indeks Composite szedł w górę o 1,54 proc.
Dzisiaj motorem napędowym zwyżki były rezultaty kwartalne Nike i FedEx. W obu przypadkach przebite zostały oczekiwania analityków z Wall Street. Producent sprzętu i odzieży sportowej pochwalił się nadspodziewanie dobrymi zyskami i przychodami. Zrobił też znaczące postępy w redukcji zapasów. Jego osiągnięcia przełożyły się pozytywnie na wyceny akcji wielu innych detalistów. Kurs papierów Nike rósł momentami o ponad 13 proc.
Nieco skromniej, bo w granicach 5 proc. drożały udziały FedEx, jednego z liderów rynku usług logistyczno-przewozowych. Jego zyska na akcję okazał się w minionym kwartale lepszy niż oczekiwano, a dodatkowo firma kurierska przedstawiła program cięcia kosztów, który opiewa na dodatkowy 1 mld USD i został dobrze odebrany przez rynek.
Inwestorzy z zadowoleniem też odebrali mniejszą niż prognozowano stratę kwartalną potentata żeglugi wycieczkowej, Carnival.
W rezultacie akcje konsumenckie przewodziły w środę stawce głównych indeksów sektorowych wchodzących w skład szerokiego indeksu S&P 500. Dobrze prezentowały się też udziały przedstawiciela sektora finansowego.
W centrum uwagi nadal znajdowały się akcje Tesli po tym jak we wtorek straciły aż 8 proc. Dzisiaj poddawały się wahaniom, ale ruchy na nich nie były duże oscylując wokół zamknięcia z poprzedniego dnia. Ostatecznie straciły nieznacznie na wartości.Od początku tego roku przeceniono je już o 61 proc. Dyrektor naczelny Elon Musk potwierdził na Twitterze, że ustąpi ze stanowiska szefa tego serwisu społecznościowego, gdy znajdzie zastępcę.
Handlujący akcjami wsparci zostali też raportem o nastrojach konsumentów w ostatnim miesiącu br. Nieoczekiwanie poprawiło się ono i mierzący je wskaźnik znalazł się na najwyższym poziomie od ośmiu miesięcy. Z kolei mediana oczekiwanej stopy inflacji w ciągu najbliższych 12 miesięcy spadła do 5,9 proc., co jest jej najniższym poziomem do września 2021 r.
Dosyć spokojnie zachowywały się rentowności obligacji. Zyski z 10-letnich obligacji nieznacznie opadły w okolice 3,66 proc. po tym jak dzień wcześniej przebiły próg 3,70 proc.
Wahał się dolar. Umocnił się jednak względem japońskiego jena, który we wtorek odnotował największy dzienny wzrost od 1998 roku.
Trzeci dzień z rzędu drożała ropa, a aprecjację kursu kontraktów terminowych na ten surowiec implikował raport zapasach w Stanach Zjednoczonych, które spadły ponad czterokrotnie więcej niż zakładano. Droższa ropa pozytywnie przełożyła się na akcje przedstawicieli sektora energetyczno-paliwowego.