Minister Środowiska Jan Szyszko uważa, że w handel uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla powinien byćwłączony Bank Ochrony Środowiska. "Bank Ochrony Środowiska to instytucja dominująca w polskiej polityce ekologicznej" - powiedział w środę PAP minister.
Zgodnie z I Krajowym Planem Rozdziału Uprawnień do Emisji Dwutlenku Węgla (KPRU) na lata 2005-2007, limit emisji dwutlenku węgla wyniesie 717,3 mln ton. Zakłady, które mają przyznane limity, jeśli ich nie wykorzystają, będą mogły sprzedać nadwyżki w Polsce lub za granicą.
"Trwają konsultacje, jak ten system funkcjonuje w innych państwach i jak będzie funkcjonował w Polsce" - powiedział w środę PAP Szyszko.
Handlem emisjami zainteresowanych jest wiele instytucji. Jak powiedziała w środę PAP Beata Lenartowicz z polskiej delegatury Banku Światowego, bank ten również chciałby włączyć się w przyszłości w handel uprawnieniami do emisji w Polsce. "Prowadzimy na ten temat rozmowy z ministerstwem środowiska" - dodała, nie chciała jednak ujawnić szczegółów.
Szyszko uważa, że handel uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla będzie stymulował rozwój gospodarczy kraju. Wyjaśnił, że Polska już w przyszłym roku będzie mogła aktywnie włączyć się w ten system.
Ustawa o handlu emisjami weszła w życie 1 stycznia 2005 roku, jednak wymaga jeszcze wielu aktów wykonawczych, nad którymi pracuje obecnie resort środowiska.