Symboliczną zwyżką zareagował kurs TVN na wyniki za czwarty kwartał oraz zapowiedź uruchomienia skupu akcji zamiast dywidendy. Mimo to szanse na wyjście w najbliższych tygodniach kursu na nowy szczyt hossy jest bardzo prawdopodobne, wynika z analizy technicznej. Zwyżki z początku stycznia i lutego wypchnęły kurs w okolice górnego ograniczenia klina zwyżkującego, w ramach którego kurs porusza się od półtora roku.
Klin zwyżkujący, widoczny na wykresie kursu TVN. Źródło: "PB", Bloomberg.
To oznacza, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się być kontynuacja krótkoterminowej korekty, po której kurs wyszedłby na nowy szczyt. Ewentualne zniżki nie powinny sprowadzić kursu poniżej pułapu 15,30 zł, gdzie przebiega dolne ograniczenie klina. Jeżeli korekta będzie jak dotychczas przebiegać w formie konsolidacji tuż powyżej pułapu 16 zł, to rozpoczęcia zwyżek spodziewać się można za około trzy tygodnie. Wtedy kurs dotarłby do wznoszącego się dolnego ograniczenia kanału.
Zasięg zwyżek to w chwili obecne j pułap 17 zł, jednak trzeba pamiętać, że górne ograniczenie klina także się wznosi, a to oznacza poszerzanie się zasięgu zwyżek, jeżeli tylko kurs pozostanie wewnątrz formacji. W perspektywie dłuższej niż kilkanaście tygodni najbardziej prawdopodobne jest wybicie z klina, gdyż miejsce wewnątrz formacji wyczerpuje się. Wybicie w górę oznaczałoby przyspieszenie zwyżek. Gorzej, jeśli w średniej perspektywie przełamane zostanie dolne ograniczenie klina. Będzie to niosło ryzyko wejścia kursu w stagnację lub nawet rozpoczęcia bessy.
