Jego najważniejszą decyzją ma być ta odnośnie podwyżki stop procentowych, która – w przekonaniu większości rynku – jest przesądzona. Byłoby to pierwsze zaostrzenie polityki monetarnej przez Fed od 2006 r. Równie istotna co decyzja w sprawie stóp będzie komunikat z uzasadnieniem i prognozami odnośnie przyszłych kroków podejmowanych przez amerykański odpowiednik banku centralnego.
Spokojne nastroje wspierała wpierw stabilizacja, a następnie lekkie odbicie cen ropy po sześciu z rzędu sesjach ze spadkiem jej wartości. W końcówce sesji to właśnie na przerwaniu przez ropę fatalnej serii inwestorzy skupili swoją uwagę wykorzystując ten czynnik do podbicia wyceny indeksów.
Poniedziałek nie był szczególnie udanym dniem dla posiadaczy akcji Apple. Przecena kursu producenta popularnych urządzeń z „i” w nazwie wywołana została obniżeniem ceny docelowej przez analityków banków Morgan Stanley i Barclays.
Zdecydowanie mocniej traciły na wartości udziały GoPro. W przypadku producenta popularnych kamer sportowych korekta wyceny wymuszona została obniżeniem ratingów i cen docelowych przez specjalistów z Morgan Stanley i Citi.
Ostatecznie, na zamknięciu sesji indeks blue chipów Dow Jones IA rósł o 0,61 proc. Wskaźnik szerokiego rynku S&P500 zyskiwał 0,48 proc. zaś technologiczny Nasdaq 0,38 proc.