Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko mianował na stanowisko sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Witalija Hajduka, prezesa koncernu Związek Przemysłowy Donbasu - poinformował we wtorek szef kancelarii prezydenta Wiktor Bałoha.
Kierowana dotychczas przez Hajduka firma jest uważana przez specjalistów za kompanię, która działa według zachodnich standardów biznesowych. W wyborach prezydenckich w 2004 roku władze Związku Przemysłowego Donbasu opowiedziały się po stronie prozachodniego kandydata na prezydenta, Wiktora Juszczenki.
Koncern nie jest w najlepszych stosunkach z najbogatszym Ukraińcem, wywodzącym się z Donbasu. Rinatem Achmetowem, który blisko współpracuje z prorosyjskim premierem Wiktorem Janukowyczem.
Hajduk zastąpił na stanowisku sekretarza Rady Bezpieczeństwa i Obrony dotychczasowego pełniącego obowiązki sekretarza RBNiO Wołodymyra Horbulina. Nie może on sprawować tej funkcji ze względu na wiek - 67 lat.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, w skład której wchodzi jako przewodniczący prezydent Ukrainy, a także premier i szefowie szeregu resortów, w tym tzw. siłowych, czuwa nad realizacją jednolitej polityki państwa w sferze bezpieczeństwa narodowego i obrony.
49-letni Hajduk był jednym z założycieli, a ostatnio prezesem Związku Przemysłowego Donbasu, obecnego właściciela polskiej huty Częstochowa. W latach 2002-2003 był wicepremierem w rządzie ówczesnego i obecnego premiera Janukowycza.
We wtorek, tuż po otrzymaniu nominacji, Hajduk oświadczył, że ukraińska RBNiO nie będzie polem dla dyskusji politycznych.
"Chcę uciąć wszelkie dyskusje i sugestie, i oświadczyć, że nie otrzymałem żadnych zadań, oprócz tych, które są ujęte w ukraińskim prawie, dotyczącym działalności RBNiO" - powiedział.
Wcześniej ukraińscy komentatorzy twierdzili, że stanowisko sekretarza RBNiO może otrzymać zdeklarowana przeciwniczka Janukowycza, szefowa bloku politycznego jej własnego imienia, Julia Tymoszenko. Miała być przeciwwagą dla rządu Janukowycza, dążącego do ograniczenia pełnomocnictw głowy państwa.
"Juszczenko ma dwa wyjścia: albo walczyć razem z Julią (Tymoszenko) przeciwko Partii Regionów (kierowanej przez Janukowycza), albo oddać wszystko (całą władzę w państwie) Regionom" - powiedział wcześniej w rozmowie z PAP ekspert polityczny Maksym Stricha.
Jarosław Junko
(PAP)