Minorowe nastroje utrzymują się od trzech kwartałów wśród szefów największych telewizji. Powód? Spadające przychody reklamowe głównych stacji. Największy ból głowy ma TVN. Przychody koncernu z Wiertniczej spadają szybciej niż rynek, który w pierwszej połowie roku obsunął się o ponad 5 proc. (według danych Starlinka).
Tymczasem 4fun Media, której stacje muzyczne są w portfolio biura reklamy TVN, notuje… wzrosty. — Pierwsze półrocze było nietypowe dla rynku telewizyjnego w związku z zachowaniem reklamodawców. Znacząca ich część obniżyła budżety marketingowez uwagi na EURO 2012. Udało nam się nie tylko obronić przed spadkami, ale wręcz zanotować znaczące wzrosty — komentuje Ewa Czekała, prezes 4fun Media. Zapowiada, że drugie półrocze będzie jeszcze lepsze. W pierwszej połowie roku grupa kanałów tematycznych zarobiła 4,4 mln zł (wzrost o 4 proc.) przy przychodach 15,5 mln zł (33 proc.). Jednocześnie widownia stacji była o ponad połowę wyższa niż rok temu, co zdaniem niektórych może sugerować, że wyniki nie są tak świetne, jak wyglądają na pierwszy rzut oka.
— Na nominalny wzrost przychodów 4fun Media składa się wzrost oglądalności i prawdopodobnie umowa z TVN. Powstaje przy tym pytanie, czy ta umowa nie jest finansowana z działalności TVN, którego przychody spadają — mówi Marcin Boroszko, prezes Atmedia, biura reklamy kilkudziesięciu kanałów tematycznych, które straciło 4fun na rzecz TVN. Nie od dziś część rynku podejrzewa, że umowa TVN z 4fun zakłada wynagrodzenie uzależnione głównie od poziomu oglądalności muzycznych stacji. I to niezależnie od koniunktury na rynku reklamy.
Z drugiej strony, eksperci wskazują dynamiczny wzrost oglądalności 4fun i spore wydatki inwestycyjne, zaniżające wynik netto. Zdaniem Ewy Czekały, zysków firma nie zawdzięcza TVN. Zapewnia, że w przyszłych kwartałach spółka skorzysta na rozwoju uruchomionego niedawno kanału TV Disco, goniącego MTV pod kątem liczby widowni. Na koniec czerwca udział stacji 4fun Media w grupie wiekowej 16-49 wynosił 0,92 proc. rynku, a w segmencie kanałów muzyczno-rozrywkowych ponad 30 proc.