Październik okazał się dla Warszawy i WaParku, operatora Strefy Płatnego Parkowania Niestrzeżonego, rekordowy pod wzlędem wpływów. Do kasy stolicy trafiło 1,6 mln zł. Jest to najlepszy wynik od momentu uruchomienia parkomatów w 1999 roku. Jak twierdzą przedstawiciele firmy WaPark, tak duże przychody są efektem wysokiego przeciętnego wykorzystania miejsc parkingowych oraz skutecznej kontroli i windykacji należności.
Przychód stolicy z parkomatów zamknął się kwotą 1,2 mln zł. Pozostałe środki miasto uzyskało m.in. z imprez na terenie Strefy Płatnego Parkowania Niestrzeżonego oraz mandatów wystawionych przez Straż Miejską.
Zgodnie z zapisami umowy zawartej przez WaPark z władzami Warszawy, od 1 listopada zmienił się system rozliczeń przychodów. Część wpływów przekazywanych przez firmę miastu wzrosła z 30 do 40 proc.