W godzinach porannych poniedziałkowego handlu kurs USD/JPY spadł do poziomu 108,30, najniższego od półtora miesiąca. Powodem umocnienia się jena były znaczne zwyżki na giełdzie tokajskiej. Indeks Nikkei wzrósł 1,92 proc. Ponadto na rynku zaczęto śmielej spekulować na temat możliwości podwyżki stóp procentowych w Japonii. Po godzinie 9.30 nastąpiło odreagowanie i powrót powyżej 108,60. W następnych godzinach kurs dolarjena konsolidował się na poziomie 108,20 – 108,55. Nie ustają spekuluje na temat podwyżki stóp procentowych w USA oraz o konsekwencjach, jakie może mieć ta podwyżka dla kursu. O godz. 15.40 jeden dolar wyceniany był na 108,60 jena. Krótkoterminowa prognoza W najbliższych dniach kurs USD/JPY nie powinien ulegać dużym zmianom. O większych ruchach zadecydują dopiero dane makroekonomiczne. Pierwsze silne wsparcie stanowi poziom 107,50, natomiast oporem pozostają okolice 109,00. W godzinach nocnych poniedziałkowego handlu kurs EUR/USD spadł z 1,2130 na 1,2090. Spadki wyhamowały w południe i nastąpił lekki wzrost. Nocną deprecjację euro można postrzegać jako korektę silnego piątkowego wzrostu, który przybrał na dynamice po publikacji danych, dotyczących deficytu obrotów bieżących w USA. Deficyt był zdecydowanie większy niż się spodziewano i wyniósł 144,9 mld USD, wobec prognozowanych przez ekonomistów 141mld. Przez dalszą część poniedziałku kurs przebywał w konsolidacji między poziomami 1,2090 i 1,2115. Nie opublikowano żadnych danych makroekonomiczne z USA i strefy euro, co przełożyło się na niewielkie wahania kursu. O godz. 15.40 jedno euro wyceniane było na 1,2080 dolara. Krótkoterminowa prognoza Kurs EUR/USD nie powinien podlegać znacznym wahaniom w pierwszej połowie tego tygodnia. Dopiero w czwartek zostaną opublikowane pierwsze ważne dane makroekonomiczne z USA, które mogą wpłynąć na rynek. Rynek czeka na 30 czerwca, kiedy to prawdopodobnie zostaną podwyższone stopy procentowe w USA. Wtedy dopiero należy spodziewać się większego ruchu. Silnym oporem jest poziom 1,2150, natomiast wsparcie to 1,2050.