Można się zdecydować na prestiżowy adres w centrum Warszawy, komfortowo urządzone wnętrze, sekretarkę odbierającą telefony i obsługującą korespondencję. Do dyspozycji można mieć przestronną salę konferencyjną, dostępną w każdej chwili. W ofercie jest również przechowywanie dokumentów, obsługa księgowa, prawna i IT.
— Powierzchnię biurową można wynająć na godziny, dni lub miesiące. To nie tylko obniża koszty działalności firmy, ale też oszczędza czas. Nic dziwnego, że popyt na takie usługi szybko rośnie — zachwala Paweł Sadowski właściciel firmy WirtualneBiuro.pl.
Kto najczęściej korzysta z takiej oferty?
— Zarówno osoby indywidualne, które np. dopiero zaczynają działalność gospodarczą, jak i duże firmy, w tym zagraniczne, które rozpoczynają działalność w Polsce i na początku nie potrzebują dużych powierzchni. Są też firmy, które otwierają filie w innych miastach. Branże są różne, ale najczęściej są to firmy z branży IT, które z zasady nie zatrudniają dużego personelu własnego — informuje Paweł Sadowski.
Koszt takiej usługi zależy od miejsca, standardu lokalu, wielkości wynajmowanej powierzchni, liczby dodatkowych usług. Miesięcznie jest to od 200 zł do nawet 1200 euro. Wirtualne biura można wynająć nie tylko w Warszawie, ale także m.in. w Poznaniu, Katowicach i Wrocławiu.
Firmy zajmujące się biurowym outsourcingiem coraz bardziej się specjalizują. Coraz więcej oferuje tzw. hot desk, czyli tworzenie stanowisk pracy, a także stron www.
Inne plusy? Odpadają koszty zatrudnienia sekretarki, nie trzeba przejmować się ewentualnymi urlopami lub zwolnieniami lekarskimi pracowników.
Niestety, są też minusy. Wirtualne biura wynajmuje w jednym miejscu kilka, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt firm. Obsługująca je sekretarka raczej nie identyfikuje się z żadną z nich.
Nowy sposób na biznes
Więcej we wtorkowym PB
