„Polska zaskakuje, bo aż dwa miasta z tego kraju znalazły się w czołowej 25. Wrocław zajął też pierwsze miejsce w kategorii średnie i małe miasta. Polska utrzymuje reputację kraju z dobrze wykształconą siłą roboczą oraz efektywnością kosztową. Kraj ma też 14 specjalnych stref ekonomicznych, które umożliwiają inwestorom korzystanie z niższych podatków i innej pomocy publicznej” — czytamy w raporcie.

Ranking „Global Cities of the Future” powstaje co dwa lata. Miasta oceniane są pod względem potencjału gospodarczego, kapitału ludzkiego i poziomu życia, efektywności kosztowej, skomunikowania oraz przyjazności dla biznesu. Są podzielone na trzy kategorie: mega, główne, duże oraz — razem — średnie i małe. W tej ostatniej kategorii pierwsze miejsce zajął Wrocław, przed Zurychem i Wilnem. W poszczególnych podkategoriach Wrocław uzyskał: 6. miejsce pod względem potencjału gospodarczego (pierwszy jest Luksemburg), 9. pod względem kapitału ludzkiego i poziomu życia (australijska Adalaida jest pierwsza), 2. w efektywności kosztowej, za Wilnem, 1. pod względem przyjazności dla biznesu i 10. w skomunikowaniu. W trzech ostatnich podkategoriach pojawia się też Kraków: jest 9. pod względem przyjazności dla biznesu i skomunikowania oraz 4. w efektywności kosztowej.

Miasta przyszłości — najbardziej atrakcyjne dla zagranicznych inwestycji