Rząd zamierza obniżyć odsetki ustawowe — tym razem z 20 do 16 proc. To kolejny krok do obniżenia zadłużenia państwa wobec klientów funduszy emerytalnych, które niecierpliwie czekają na 5,5 mld zł zaległych składek i 1,8 mld zł odsetek.
Od lipca klienci funduszy emerytalnych mają otrzymywać zaledwie 16 proc. odsetek za zwłokę ZUS w przekazywaniu składek do OFE. Rząd przygotował bowiem plan obniżenia z 20 do 16 proc. odsetek ustawowych.
— Przy lokatach bankowych, które dają około 9 proc. zysku, i rentowności obligacji na poziomie 8 proc. to nie jest złe oprocentowanie. Z ekonomicznego punktu widzenia obniżka jest uzasadniona — zwłaszcza po czterech obniżkach stóp procentowych. Mam nadzieję, że pieniądze szybko trafią do klientów OFE — mówi Krzysztof Lutostański, prezes PKO/Handlowy PTE.
To już druga obniżka odsetek obecnego rządu. W grudniu ich wysokość spadła z 30 do 20 proc. Kolejna obniżka zmniejszy zadłużenie Skarbu Państwa wobec członków funduszy emerytalnych. Tylko na koniec ubiegłego roku państwo było im winne 5,5 mld zł składek oraz 1,8 mld zł odsetek. Dług ten cały czas narasta.
16-proc. odsetki to tyle, ile OFE zarobiły średnio dla swoich klientów w ciągu ostatniego roku. Na koniec czerwca roczna arytmetyczna zmiana jednostki wyniosła bowiem 16,42 proc. Dla klientów OFE istotniejsze w obecnej sytuacji od wysokości odsetek może się jednak wydawać ostateczne przekazanie zaległości, głównie z 1999 r. i 2000 r. (kiedy odsetki wynosiły nawet ponad 30 proc.). Na odrobienie wszystkich zaległości nie ma jednak w tym roku co liczyć.