Koszary w siedmiu prowincjach zostaną zamknięte. Sprzęt wojskowy wycofany ze służby i oddany do recyklingu. „Na żyletki” przeznaczone zostanie m.in. 106 ze 136 dział, 25 z 59 czołgów, 285 z 350 kierowanych pocisków przeciwpancernych i 424 z 606 moździerzy. Armia tłumaczy, że musiała zostawić część ciężkiego uzbrojenia na wypadek drastycznej zmiany sytuacji w Europie.
Koszty osobowe armii austriackiej pochłaniają obecnie ok. 65 proc. jej budżetu. Do 2018 roku planowana jest redukcja 1,4 tys., czyli 5,9 proc., miejsc pracy. Obecnie armia Austrii to ok. 15,69 tys. żołnierzy i 8,3 tys. pracowników cywilnych. Większa część redukcji ma zostać osiągnięta poprzez zamrożenie dalszego zatrudnienia i odejścia na emeryturę.
Na szczęście po austriackiej armii zostaną promocyjne klipy: