Belka o budżecie UE: jesteśmy bardzo bliscy kompromisu

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2005-06-08 14:35

Kompromis w sprawie budżetu Unii Europejskiej na lata 2007-2013 jest bardzo blisko - powiedział premier Marek Belka na środowym spotkaniu z laureatami Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej.

Kompromis w sprawie budżetu Unii Europejskiej na lata 2007-2013 jest bardzo blisko - powiedział premier Marek Belka na środowym spotkaniu z laureatami Olimpiady Wiedzy Ekonomicznej.

    "W przyszłym tygodniu jedziemy do Brukseli na szczyt Rady Europejskiej. Będziemy tam dyskutować nie tylko o tym, co zrobić w sytuacji, gdy dwa ważne kraje: Francja i Holandia odrzuciły w referendum Traktat Konstytucyjny. Ale będziemy także mówić o najważniejszej decyzji, o ewentualnym kompromisie budżetowym" - powiedział premier.

    Premier dodał, że dla Polski ważna jest nie tylko wysokość budżetu, "choć wolelibyśmy budżet duży niż mały", ale przede wszystkim jego struktura - "czy pieniądze trafią do Polski, czy raczej do Hiszpanii".

    Premier zapowiedział również, że Polska będzie starała się, by pieniądze z UE stały się bardziej dostępne. "By przy staraniu się o unijne środki współfinansowanie było stosunkowo niewielkie; nie np. 25 proc. wkładu własnego, ale 15 proc. czy 10 proc." - dodał. Polska chce także, by fundusze można było wykorzystywać przez dłuższy czas, "nie w ciągu roku, ale w ciągu np. trzech lat".

    "Jesteśmy bardzo bliscy kompromisu. Jeśli Rada Europejska kompromis budżetowy przyjmie, będziemy mieli czas do 2007 r., by przygotować się do absorpcji tych pieniędzy. A jest to ponad 60 mld euro netto" - powiedział Belka. 

    Pytany przez dziennikarzy o perspektywy rozszerzenia UE po ostatnich decyzjach w sprawie Traktatu Konstytucyjnego, premier zastrzegł, że przed szczytem Rady Europejskiej trudno się na ten temat wypowiadać. "Nie sądzę jednak, żeby członkostwo Bułgarii czy Rumunii było dziś podawane w wątpliwość (...). Rada Europejska jest to ciało podejmujące najważniejsze decyzje polityczne i gospodarcze. Będziemy dyskutować, co robić w sytuacji, gdy dwa tak ważne kraje: Francja i Holandia odrzuciły w referendum Traktat Konstytucyjny" - powiedział premier.

    Szczyt Rady Europejskiej zaplanowany jest na 16-17 czerwca. Kompromisowa wersja budżetu, zaproponowana przez Luksemburg oznacza wydatki UE w latach 2007-13 na poziomie 1,06 proc. dochodu narodowego brutto (DNB), czyli 873 mld euro, liczonych w tzw. zobowiązaniach. Ta sama kwota liczona w tzw. płatnościach oznacza niespełna 1 proc. DNB (dokładnie 0,96 proc. DNB), czyli 795 mld euro.

    Środowa "Gazeta Wyborcza" zamieściła opinię komisarza Guentera Verheugena, który uważa, że po fiasku referendów we Francji i Holandii okno dla rozszerzenia Unii zamknęło się.