Biurowy mikroklimat

Nowoczesne systemy wentylacji i chłodzenia z wykorzystaniem belek chłodzących to już standard w wysokiej klasy biurowcach.

— Estetyczne belki montujemy zamiast tradycyjnych nawiewników sufitowych. Powietrze po wstępnej obróbce technicznej jest do nich dostarczane przez centrale wentylacyjne, zainstalowane na najwyższym piętrze lub w podziemnej części budynku. Takie rozwiązanie gwarantuje, że system jest cichy i maksymalnie komfortowy dla najemców — przekonuje Ewa Łydkowska, szefowa marketingu i PR SwedeCenter.

Liczba belek, ich wielkość i układ są dopasowywane do aranżacji biura najemcy.

Rozwiązanie na miarę

— Klasyczne klimakonwektory z wentylatorami używają wody lodowej lub freonu o temperaturze około 6 stopni Celsjusza. W stosowanym przez nas systemie woda lodowa doprowadzana do belek chłodzących ma około 15 stopni. Dzięki temu w pomieszczeniach nie odczuwa się przejmującego chłodu ani zimnych przeciągów. A w dodatku rozmiar i liczba belek chłodzących gwarantują równomierny rozkład ruchu powietrza. Wszystko to zwiększa komfort i efektywność pracy. Poza tym, innowacyjny system jest znacznie droższy od konwencjonalnego, ale za to zdecydowanie tańszy w eksploatacji — zapewnia Ewa Łydkowska.

Belki chłodzące wykorzystuje także deweloper Skanska Commercial Development Europe. Do zalet takich rozwiązań Cezary Grzebalski, menedżer ds. jakości technicznej w tej spółce, zalicza m.in. brak ruchomych części, czyli wentylatorów, dzięki czemu nie ma uczucia przeciągu, niska jest emisja hałasu i mniejsze zużycie energii na potrzeby chłodzenia pomieszczenia.

— Instalacje wentylacyjne projektujemy z kolei w taki sposób, aby zapewnić małe prędkości przepływu powietrza. Skutkuje to niższym zużyciem energii i bezpośrednio przekłada się na niższe koszty eksploatacyjne. Zastosowanie takich rozwiązań pozwala również na wykorzystanie bardzo wydajnych źródeł chłodu wyposażonych w system free-cooling, wykorzystujący niższą temperaturę powietrza zewnętrznego do chłodzenia biura w chłodniejszych okresach roku. Co ciekawe, to właśnie zimą zmniejszanie temperatury w biurach jest największym wyzwaniem, ze względu na ciepło wytwarzane przez pracujących ludzi i urządzenia — tłumaczy Cezary Grzebalski.

Nowoczesnymi rozwiązaniami, które kontrolują temperaturę, interesują się także deweloperzy, którzy budują centra handlowe. Jak przypomina Marcin Markowski, menedżer produktu w firmie Zymetric, która jest generalnym przedstawicielem Mitsubishi Electric w Polsce, najemcami galerii są firmy o różnym profilu działalności, co oznacza, że mają bardzo zróżnicowane oczekiwania co do warunków klimatycznych.

— Lubelska galeria Olimp o powierzchni 55 tys. mkw. korzysta z systemów klimatyzacyjnych Mitsubishi Electric odzyskujących energię, które dają każdemu najemcy możliwość ustawienia temperatury zgodnie z jego wymaganiami. Firma zarządzająca obiektem ma pełen podgląd parametrów pomieszczeń i automatycznie wystawia rachunek za zużytą energię na klimatyzację czy ogrzewanie — mówi Marcin Markowski.

Dalej do standardu

Nieco inne standardy obowiązują w magazynach. Na systemy kontroli temperatury i wilgotności decydują się w nich zwykle klienci z branży farmaceutycznej i spożywczej, którzy muszą przechowywać towary w odpowiedniej temperaturze i w stałych warunkach. Niekiedy potrzeby najemcy są większe i wymaga się montażu urządzeń chłodniczych lub mrożących. Wiele obiektów magazynowych ma także część biurową i jej klimatyzowanie to już norma.

Według Tomasza Oktaby, dyrektora ds. zarządzania projektami w Polsce Prologis, najczęściej stosowanymi w takich biurach rozwiązaniami są klimatyzatory typu split, złożone z dwóch jednostek: zewnętrznej, montowanej poza klimatyzowanymi pomieszczeniami, i wewnętrznej, umieszczanej w biurze.

— Opłata za montaż może być wliczona do czynszu, który rośnie zależnie od kosztu instalacji klimatyzacji, ale może być także poniesiona jednorazowo po wykonaniu zadania przez dewelopera. Rzadko się zdarza, aby klienci decydowali się na zamontowanie klimatyzacji na całej powierzchni biurowej, gdyż jest to nieekonomiczne. Warto pamiętać, że montaż klimatyzacji i późniejsze jej serwisowanie niesie określone koszty. Z tego powodu unika się spekulacyjnego montowania urządzeń klimatyzacyjnych — mówi Tomasz Oktaba.