Szef polskiej dyplomacji Włodzimierz Cimoszewicz jako "naturalne" określił połączenie ewentualnego referendum w sprawie przyjęcia konstytucji Unii Europejskiej z wyborami prezydenckimi.
"Ze zrozumiałych powodów konstytucyjnych, które wiążą ważność decyzji referendalnej z frekwencją, wydaje mi się, że byłoby naturalne połączenie tego referendum z wyborami prezydenckimi w naszym kraju" - powiedział w poniedziałek minister, pytany przez dziennikarzy, w jakim terminie powinno odbyć się referendum.
Zastrzegł, że decyzję w tej sprawie podejmą "stosowne władze".
"Osobiście wyrażam pogląd, że w związku z kontrowersjami, które już mamy, gdy chodzi o cenę tego Traktatu, powinno odbyć się referendum" - powiedział Cimoszewicz.
Wybory prezydenckie odbędą się jesienią przyszłego roku.
Według Cimoszewicza, gdyby Polacy rzeczywiście mieli okazję zapoznać się przynajmniej z głównymi założeniami Traktatu Konstytucyjnego, to "nie miałbym wątpliwości, co do wyniku takiego referendum".
zig/woj/ hes/