Po kilku latach przerwy Comarch wraca do zakupów poza Polską. Za 8 mln USD, czyli 30 mln zł, krakowska spółka przejęła 42,5 proc. udziałów w amerykańskiej firmie Thanks Again. Spółka, której siedziba mieści się w niewielkiej miejscowości Tyrone w stanie Georgia, jest jednym z czołowych operatorów systemów lojalnościowych w Ameryce Północnej. Comarch, który dostarcza rozwiązania do zarządzania takimi systemami, liczy się w Europie (dwa lata temu zdobył prestiżowy kontrakt na lotniska Heatrow), Ameryce Południowej i Azji. Dzięki tej transakcji krakowska spółka pojawi się na lukratywnym północnoamerykańskim rynku.
— Inwestycja w Thanks Again pozwoli nam znacząco przyśpieszyć tempo sprzedaży w USA i Kanadzie — mówi Marcin Warwas, wiceprezes Comarchu.
Krakowska firma za udziały w Thanks Again zapłaci z własnej kieszeni. Jej przedstawiciele mają wejść do władz spółki na poziomie zarządu i rady nadzorczej. Spora część z 30 mln zł, które Comarch zapłacił za akcje, wróci do niego w postaci zakupu usług IT. Reszta ma zostać wydana na rozwój sieci sprzedaży w USA i Kanadzie. Comarch i Thanks Again będą mogły starać się wspólnie o klientów na amerykańskim rynku. Krakowska spółka uzyska dostęp do bazy klientów Thanks Again, w której jest zarejestrowanych ponad 200 mln osób. Kolejną zaletą transakcji ma być możliwość integracji ze wszystkimi największymi systemami kart kredytowych w USA. W sumie Thanks Again wydało do tej pory ponad 300 mln kart lojalnościowych i obsługuje 170 lotnisk w Ameryce Północnej. Z usług firmy korzysta 25 tys. sklepów i punktów usługowych. Rynek systemów lojalnościowych staje się coraz ważniejszą częścią biznesu krakowskiej firmy. Zdecydowana większość przychodów jest generowana poza Polską.
— Wartość typowego kontraktu wynosi od 10 mln zł do kilkudziesięciu milionów złotych — szacuje Marcin Warwas. Wśród klientów Comachu są m.in. sieć Leroy Merlin, koncern paliwowy BP, lotnisko Heathrow oraz linie JetBlue Airways w USA, Azul Brazilian Airlines w Brazylii i S7 Airlines w Rosji. © Ⓟ