Elektrim spiera się o koszty

Agnieszka Berger
opublikowano: 2005-06-13 00:00

Negocjacje z Alstomem w sprawie wznowienia budowy Pątnowa II idą jak po grudzie. Podpisanie umowy kredytowej może więc się opóźnić.

Akcjonariusze Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin (PAK) mają dziś zająć się m.in. kwestią zabezpieczenia pożyczki, której ma udzielić spółce grupa Polsatu, kontrolowana przez Zygmunta Solorza-Żaka. Nie zanosi się na kłopoty z uzyskaniem przez zarząd akceptacji akcjonariuszy. Przeszkód nie będzie stawiał kontrolowany przez Zygmunta Solorza-Żaka Elektrim, inwestor strategiczny PAK. Wszystko wskazuje na to, że przeciwko uchwale nie będzie też protestował resort skarbu, choć jeszcze w piatek nie wiedział, co ma być zabezpieczeniem pożyczki.

— Projekt uchwały otrzymamy przed walnym. Nie widzę powodu odwlekania decyzji. Pożyczkodawca musi mieć jakieś zabezpieczenie, a PAK nie ma już zbyt wielu atrakcyjnych i nie zastawionych aktywów — mówi Elżbieta Niebisz, dyrektor departamentu nadzoru właścicielskiego w resorcie skarbu.

Według Zygmunta Solorza-Żaka, PAK pokryje tylko część zabezpieczenia, resztę da Elektrim.

— W grę wchodzi Elektrownia Adamów i drobne aktywa Elektrimu — mówi właściciel Polsatu.

Problem w tym, że nawet bezkonfliktowe zabezpieczenie 90 mln EUR pożyczki nie oznacza, że PAK natychmiast ją otrzyma. Zygmunt Solorz-Żak — podobnie jak banki, które obiecały PAK kredyt na dokończenie inwestycji Pątnów II — czeka z decyzją o udzieleniu finansowania do zakończenia rozmów z Alstomem, głównym (choć nie generalnym) wykonawcą projektu. A negocjacje idą jak po grudzie.

— Oczekujemy, że Alstom jak najszybciej przedstawi realistyczne warunki wznowienia inwestycji — mówi Zygmunt Solorz-Żak.

Chodzi oczywiście o koszty ponad dwuletniego przestoju budowy. Zdaniem Elektrimu, Alstom żąda zbyt wiele. Sporna kwota to, według głównego akcjonariusza, kilkanaście mln EUR.

Alstom widzi to inaczej.

— Nasze oczekiwania nie wykraczają poza uprawnienia wynikające z kontraktu z Elektrimem Megadexem (generalnym wykonawcą kontrolowanym przez Elektrim — przyp. red.). Nie odbiegają też od wcześniej uzgodnionych przez strony warunków dotyczących pierwszego roku przestoju — zapewnia dyrektor Andrzej Twardowski odpowiedzialny za duże projekty energetyczne Alstomu w Polsce.

Jego zdaniem, Alstom wykazał dobrą wolę, ale swoje oczekiwania musi opierać na własnych założeniach, bo od zainteresowanych nie otrzymał szeregu ważnych informacji na temat warunków wznowienia prac, m.in. terminu.

PAK deklarował, że chce przystąpić do budowy w lipcu. Według Elżbiety Niebisz, z informacji przekazywanych przez spółkę wynikało, że podpisanie umowy kredytowej planowane jest na 20 czerwca. Bez zgody z Alstomem, PAK musi się liczyć z kolejnym opóźnieniem.