EMERYTURY IDĄ RÓWNO Z POLISAMI
Klienci OFE pytają akwizytorów o dodatkowe ubezpieczenia na życie
PIERWSZA PIĄTKA: Mirosław Kowalski, prezes towarzystw Zurich Handlowy, przekonuje, że mimo pierwszego roku operacyjnego działania życiowego TU i OFE, zbiór składki wyniesie 35-50 mln zł. fot. ARC
Nie sprawdziły się obawy towarzystw ubezpieczeniowych, że w wyniku działalności funduszy emerytalnych w 1999 roku obniży się sprzedaż ubezpieczeń na życie. Większość z 400 tys. akwizytorów funduszy emerytalnych namawia klientów OFE również do zakupu polis na życie.
Nim ruszyła akwizycja do funduszy emerytalnych spekulowano, czy nie spowoduje ona spadku sprzedaży polis na życie. Obawy dotyczyły przede wszystkim okresu od marca do grudnia tego roku — czasu najaktywniejszego pozyskiwania klientów do PTE. Przyczynić się do tego mieli sami akwizytorzy, którzy w dużej części pracowali jako agenci ubezpieczeniowi. Ubezpieczeniowcy wyrokowali, że będą się oni w mniejszym stopniu zajmować sprzedażą polis, bardziej zaś emerytur. Jednak sieć przeszło 400 tys. akwizytorów skutecznie akwiruje zarówno do funduszy (obecnie OFE mają prawie 6 mln klientów), jak i zwiększa liczbę polis w towarzystwach ubezpieczeniowych.
Czar akwizytora
Z najnowszych informacji Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń wynika, że liczba wydanych licencji dla agentów ubezpieczeniowych wynosi ponad 177 tys. i wzrosła od marca o 20 tys. Jeżeli przyjąć, że wszyscy agenci zostali akwizytorami, to pozostaje jeszcze blisko 230 tys. osób, które mogą wyrobić licencję agenta ubezpieczeniowego, bądź tylko rekomendować firmę dla której pracują. Wśród akcjonariuszy PTE jest wiele towarzystw ubezpieczeniowych, np. Warta, PZU, Hestia, Allianz, CU, Amplico Life, PBK, Cardif.
Paweł Dangel, prezes towarzystw Allianz i Allianz Życie, podkreśla, że jest bardzo prawdopodobne, iż każdy z ponad 200 tys. akwizytorów zarekomenduje firmę ubezpieczeniową jednemu klientowi. Oznacza to co najmniej 200 tys. dodatkowych polis życiowych sprzedanych w miesiącu.
Spadku sprzedaży polis życiowych nie obawia się już Mirosław Kowalski, prezes towarzystw, majątkowego i życiowego, Zurich Handlowy i przewodniczący rady nadzorczej PTE Zurich Solidarni.
— Nasi agenci proponują „finansowe planowanie”. Jest to jednocześnie produkt „na życie”, i emerytalny — tłumaczy Mirosław Kowalski.
Możliwy wzrost
Do lipca duży wzrost sprzedaży polis indywidualnych na życie zanotowało TUnŻ Nationale-Nederlanden.
— Oczekiwaliśmy spadku sprzedaży w marcu i kwietniu, ale nie tak drastycznej, jak przewidywali nasi konkurenci. Sprzedaż indywidualnych ubezpieczeń na życie była wysoka w ciągu całego roku. Przez pierwszych 6 miesięcy tego roku wzrosła o 72 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 1998 r. — tłumaczy John Wylie, prezes TUnaŻ NN.
Towarzystwo życiowe Allianz też jest zadowolone ze sprzedaży polis.
— Liczba sprzedawanych polis nie zatrzymała się od marca. W lipcu wynik sprzedaży był nawet lepszy od czerwcowego. Od czerwca również tak naprawdę zaczęła się akwizycja do funduszu Allianz — mówi Paweł Dangel.
Większa świadomość
Na zadowalającą towarzystwa ubezpieczeniowe sprzedaż polis życiowych mogła też wpłynąć prowadzona od lutego intensywna kampania edukacyjna dotycząca oszczędzania na przyszłość. Zainteresowani twierdzą, że kolejnym czynnikiem sprzyjającym temu, że sprzedaż polis nie spadła, są perturbacje związane z reformą i ZUS-em. Przyczynia się również do tego brak zapowiadanej nowelizacji ustawy o pracowniczych programach emerytalnych, co skłania ludzi do samodzielnej decyzji o ubezpieczeniu z funduszem inwestycyjnym.
— Szacowano, że liczba sprzedawanych polis życiowych spadnie. Dlatego, chcąc tego uniknąć, przygotowaliśmy specjalną akcję promującą produkt Pogodna Jesień-Pogodne Lato. Trwa ona od 1 czerwca do 31 sierpnia — twierdzi Juliusz Bolek, rzecznik PZU.
PALETA PRODUKTÓW: Sytuacja w towarzystwach Allianz, według Pawła Dangla, prezesa zarządu, jest stabilna. Agent Allianz proponuje zarówno produkt na życie, majątkowy, jak i emerytalny. fot. ARC