Google, najpopularniejsza wyszukiwarka internetowa potwierdza przejęcie portalu YouTube. O planach akwizycji informowaliśmy w ubiegłym tygodniu. Wartość transakcji wyniesie 1,65 mld dolarów – poinformowała Google w komunikacie.
YouTube, serwis z plikami wideo, działający od lutego 2005, jest najszybciej rosnącym serwisem w globalnym Internecie. Strony kalifornijskiego serwisu odwiedza miesięcznie 34 mln użytkowników, którzy oglądają każdego dnia 100 mln plików wideo. Serwis ma prawie 50 proc. w amerykańskim internectowym rynku z plikami wideo.
Przejmując YouTube, Google planuje budowę wokół serwisu z klipami i serwisu środowiskowego Facebook.com nowego rynku internetowego opartego na klipach wideo i społeczności internetowej. Poprzez akwizycje, Google zamierza stworzyć kontent atrakcyjny dla użytkowników i reklamodawców.
- Zespół YouTube zbudował silną i pasjonującą platformę internetową, która uzupełnia ofertę Google – powiedział Eric Schmidt, szef Google. Zapewnił, że założyciele YouTube - Chad Hurley i Steve Chen oraz ich 65 pracowników pozostaną w spółce.
- Nasze społeczeństwo odgrywa kluczową rolę w zmianie w postrzeganiu mediów i kreuje nowy wycinek kultury. Nasze rozwiązania wzmocnią pozycję Google i stworzą nowe szanse – powiedział Chad Hurley, szef i współzałożyciel YouTube. - Jestem przekonany, że nasze partnerstwo zaowocuje budową serwisu medialnego nowej generacji – dodał.
Google konsekwentnie realizuje strategię i umacnia pozycję na rynku internetowym. Potęga spółki oparta jest wciąż na najpopularniejszej wyszukiwarce, ale Google coraz lepiej czuje się na rynku medialnym i reklamowym. Pomagają w tym transakcje, takie jak choćby kupno 5 proc. Time Warner i przejęcie części rozwiązań AOL oraz współpraca z News Corp przy projekcie MySpace.com.
Ale przejęcie YouTube jest największą transakcją Google. Wcześniej spółka kupiła m.in. blogowy serwiw Pyra Labs oraz Picasa Keyhole, zajmującą się internetowymi mapami satelitarnymi.
Przed przejęciem YouTube, obie spółki zawarły umowy z wytwórniami. YouTube, podpisał umowę dystrybucyjną z Universal Music Group oraz z CBS na oferowanie krótkich form wideo, w tym plików z wiadomościami, rozrywką i sportem. Niedawno YouTube zawarła pierwszą partnerską umowę z Warner Music, czwartą wytwórnią płyt na świecie.
Równocześnie Google zawarła umowy dystrybucyjne z Sony BMG i Warner Music. Przedmiotem umów ma być oferowanie plików wideo oraz wywiadów z artystami.
Serwisy i wytwórnie liczą, że dzięki legalnej współpracy stworzą platformę, która umożliwi im spore zarobki na wyświetlaniu reklam. Niektóre pliki mają być dostępne bezpłatnie na stronach Google i YouTube. W zamian za kontent, serwisy internetowe oferują wytwórniom udział w zyskach z reklam wyświetlanych na stronach z muzyką i filmikami. Umowa z Warner przewiduje dostęp płatny do plików muzycznych. Ich pobranie ma kosztować 1,99 dolara za jeden teledysk.
Paweł Kubisiak