Henryka Bochniarz, szefowa Polskiej Kofederacji Pracodawców Prywatnych, powiedziała w środę radiowej "Trójce", że jest rozczarowana informacjami przekazanymi przez Leszka Millera i Marka Belkę w trakcie wtorkowego spotkania z członkami Polskiej Rady Biznesu.
- Liczyliśmy, że nowy rząd zaprezentuje długoterminowy program rozwoju gospodarczego i wspierania przedsiębiorczości. Tymczasem widzimy tylko doraźny plan ratowania finansów publicznych - mówiła Henryka Bochniarz.
Jej zdaniem, biznes ma nadzieję, że właśnie ten nowy i stabilny rząd będzie wreszcie w stanie określić i skonsultować z zainteresowanymi strategię gospodarczą.
- Początki nie są jednak najlepsze. Wprawdzie rząd wyraźnie rezygnuje z wprowadzenia groźnego podatku importowego, ale z drugiej strony jest bliski podjęcia decyzji o wprowadzeniu podatku od oszczędności. Nikt się nie zastanowił, jaki będzie to miało wpływ na kraj, w którym poziom oszczędności już i tak był niewielki. A przecież m.in. pracodawcy wskazywali, że lepszym rozwiązaniem byłyby zmiany w podatku VAT-owskim - mówiła szefowa PKPP.
MK