GPW do końca roku nie będzie pobierała opłat od sprzedaży akcji NFI. Władze giełdy liczą, że przyczyni się to do ożywienia obrotów na rynku.
Władze warszawskiej giełdy od września do końca roku zrezygnowały z pobierania opłat sprzedaży akcji Narodowych Funduszy Inwestycyjnych (NFI). Z pobierania opłat prowizyjnych zrezygnował także Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych (KDPW). Pozostanie tylko opłata na rzecz KPWiG wysokości 0,009 proc. wartości obrotu od obu stron transakcji.
— Chcemy umożliwić sprzedaż walorów NFI bez dodatkowych kosztów tym uczestnikom rynku, którzy mają kilka sztuk tych papierów — wyjaśnia Wiesław Rozłucki, prezes Giełdy Papierów Wartościowych.
Zniesienie opłat dotyczy tylko sprzedających akcje. Kupujący nadal płacą prowizję na nie zmienionym poziomie. Cel zniesienia opłat to ułatwienie drobnym akcjonariuszom obrót akcjami NFI. Chodzi przede wszystkim o osoby, które w ramach powszechnego programu prywatyzacji odebrały świadectwa udziałowe, lecz nie inwestowały dalej na tym rynku. Mogą teraz sprzedać akcje NFI, które zastąpiły świadectwa, bez konieczności ponoszenia dodatkowych opłat prowizyjnych.
Nie jest to pierwsza obniżka opłat w tym roku. Pod koniec marca tego roku władze GPW zdecydowały m.in. o obniżeniu opłat od obrotu zarówno na rynku kasowym, jak i kontraktów terminowych. Wszystko po to, by nie tracić drobnych inwestorów wycofujących się z gry z powodu słabej koniunktury.
— W obliczu trudnej sytuacji rynkowej rozważamy różne działania mające na celu ożywienie obrotu. Podobne ulgi stosujemy przy wprowadzaniu nowych instrumentów, jak w przypadku MiniWIG20. Warto jednocześnie zwrócić uwagę, że dekoniunktura nie pozostaje bez wpływu na wyniki osiągane przez samą giełdę — mówi Piotr Szeliga, wiceprezes GPW.
Zwolnienie z prowizji od handlu akcjami NFI jest inicjatywą zapoczątkowaną przez jeden z domów maklerskich. Giełda ma nadzieję, że pozostałe domy maklerskie przyłączą się i również nie będą pobierały prowizji z tego tytułu.