To jednak oznacza dopiero początek długiej drogi do odrobienia strat z wcześniejszej gwałtownej przeceny. Od początku akcje spółki nadal są na 27 proc. minusie, a od szczytu hossy z 2011 proc. straty inwestorów sięgają 52 proc.
„Uważamy, że Impexmetal stanowi ciekawą ekspozycję na oczekiwane przez nas odbicie gospodarcze w Polsce” – napisali w czerwcowym raporcie analitycy Noble Securities, zalecając kupno papierów.
Notowania Impexmetalu od 2011 r., z zaznaczoną linią trendu spadkowego. Źródło wykresu: Bloomberg.
Ich zdaniem spółka jest atrakcyjnie wyceniana, a potencjał zwyżek wciąż sięga 23 proc. Z technicznego punktu widzenia do trwałej hossy wciąż jest jednak daleko. O definitywnym zakończeniu rynku niedźwiedzia będzie można mówić dopiero wraz z przełamaniem linii trendu spadkowego, leżącej na wysokości 3,3 zł. Do tej pory bardziej prawdopodobny pozostaje scenariusz jedynie średnioterminowego korekcyjnego odbicia notowań w okolice pułapu 3 zł.
Impexmetal wraca do łask (WYKRES DNIA)
opublikowano: 2013-07-04 18:38
Już 34 proc. w ciągu ostatnich dziesięciu tygodni dały zarobić akcje Impexmetalu, spółki z portfela PB.