ING Bank Śląski nie wypłaci dywidendy za 2019 r.

Jak poinformowano podczas czwartkowych obrad walnego zgromadzenia spółki, pozostawienie bez podziału kwoty zysku, która miała być wypłacona w postaci dywidendy, nie zamyka możliwości wypłaty tych środków w przyszłości, jeśli zapadną takie decyzje.

"Bank ma solidną i stabilną pozycję kapitałową, bank spełnia wymogi polityki i regulacji dywidendowych, bank jest w stanie wypłacić dywidendę. Stąd w poprzedniej wersji (rekomendacji - PAP) proponowaliśmy wypłacenie dywidendy 30-procentowej; jednak bank dostosowuje się również do wytycznych i zaleceń nadzoru w Polsce" - wyjaśnił podczas obrad walnego zgromadzenia spółki jej prezes Brunon Bartkiewicz.

"Nadzór wymaga od banków zachowania maksymalne dużej bazy kapitałowej, aby być w stanie reagować na zaburzenia, które obecna sytuacja przynosi. W związku z tym dostosowujemy się do tych zaleceń i wytycznych nadzoru, dlatego zmieniliśmy naszą rekomendację na rekomendację o niewypłacaniu dywidendy za rok 2019" - dodał prezes. Przypomniał, że zmiana rekomendacji zarządu w tym zakresie nastąpiła w ub. tygodniu, po otrzymaniu stosownego pisma z KNF.

"W tym piśmie KNF wyraża oczekiwania, że – niezależnie od wszystkich podjętych już decyzji - banki zatrzymają całość wypracowanego w poprzednich latach zysku, w związku z ogłoszeniem w Polsce stanu epidemii oraz możliwymi dalszymi negatywnymi konsekwencjami gospodarczymi tego stanu" - poinformował w komunikacie w miniony piątek ING Bank Śląski.

Spółka, która zamknęła miniony rok zyskiem w wysokości 1 mld 658,7 mln zł, chciała przeznaczyć na dywidendę 494 mln 380 tys. zł. W czwartek akcjonariusze spółki zdecydowali podczas obrad walnego zgromadzenia, że kwota, która miała być przeznaczona na dywidendę, pozostanie niepodzielona. Pozostałe ponad 1 mld 150,1 mln zł zasiliło kapitał rezerwowy banku, a ponad 14,1 mln zł pokryło stratę z lat ubiegłych.

Po podjęciu decyzji o podziale ubiegłorocznego zysku, bezprzedmiotwe stało się w czwartek głosowanie wcześniej przygotowanego projektu uchwały o wypłacie dywidendy. Ponieważ jednak nie podzielono kwoty przeznaczonej pierwotnie na dywidendę, kwestia ewentualnej przyszłej wypłaty pozostała otwarta - tłumaczył przewodniczący zgromadzenia.

Podsumowując ubiegły rok w spółce, Bartkiewicz ocenił w czwartek, że ING Bank Śląski realizuje strategię stałego wzrostu swojej pozycji, dążąc do zwiększania liczby klientów oraz jakości i sposobu ich obsługi.

"Ta strategia zakłada stabilny i szybki wzrost. W naszej instytucji rok 2019 w tym zakresie nie odbiegał od lat poprzednich. To był nadal bardzo dobry, skuteczny rok realizacji naszych działań" - mówił prezes. Zaznaczył, że bank stara się "zachować równowagę między szybkim wzrostem, stabilnością operacyjną, efektywnością kosztową i efektywnością kapitałową".

W ocenie Bartkiewicza, bank generuje - jak mówił - coraz bardziej stabilny bilans, a wzrost akcji kredytowej jest wyższy od sytuacji depozytowej, następuje też poprawa kluczowych wskaźników.

"Stabilna baza, dekoncentracja zaangażowań oraz depozytów, przy prawidłowym zbilansowaniu pozycji w poszczególnych segmentach, które obsługujemy - po to, aby bank był maksymalnie niewrażliwy na zaburzenia dotyczące zarówno strefy cyklicznego rozwoju naszej gospodarki, jak również zmian regulacyjnych w tym zakresie" - tłumaczył akcjonariuszom prezes. Zapewnił o stabilnym wzroście podstawowych wskaźników obrazujących kondycję banku, jak i wskaźników stabilności kapitałowej oraz płynnościowej.

"Bank jest w dobrej kondycji, w stabilnej i coraz mocniejszej pozycji - zdolny do konkurowania i przetrwania" - podsumował prezes ING Banku Śląskiego.

Podczas czwartkowego walnego zgromadzenia, w którym - ze względu na epidemię koronawirusa - akcjonariusze uczestniczyli w sposób zdalny, przyjęto sprawozdania zarządu i rady nadzorczej za ubiegły rok oraz udzielono absolutorium z wykonania obowiązków członkom organów spółki. Wprowadzono też zmiany w jej statucie.