Inwestorzy czekają na opinie RPP
Złoty stracił na środowym otwarciu wobec dolara i euro. Zdaniem analityków, słabnące nastroje na rynkach globalnych sprawiły, że inwestorzy są bardzo ostrożni. Na początku notowań za dolara trzeba było zapłacić 4,1165 zł, wobec 4,10 we wtorek. W stosunku do euro kurs złotego wyniósł 3,7475, wobec 3,72 we wtorek na zamknięciu.
Inwestorzy wstrzymują się na razie przed podejmowaniem poważniejszych decyzji, czekając na ewentualne komentarze członków Rady Polityki Pieniężnej. Na 27 i 28 lutego zaplanowano posiedzenie RPP, na którym mogą zapaść decyzje w sprawie stóp procentowych. Na razie przedstawiciele RPP starają się schłodzić oczekiwania rynku, podkreślając, że presja inflacyjna może nadal wzrosnąć, a inflacja bazowa nie spada w równym tempie co CPI. Uwagę inwestorów skupia też dyskusja nad budżetem w Senacie. Głosowanie ma się odbyć w piątek, więc ostateczne przyjęcie ustawy to kwestia kilku tygodni.
Za granicą euro umocniło się w środę po niespodziewanym wzroście wskaźnika nastrojów wsród niemieckich przedsiębiorców w styczniu. To uspokoiło inwestorów, którzy obawiali się znacznego spadku tempa wzrostu gospodarczego w Europie. Największy wzrost kursu europejska waluta zanotowała wobec jena. Powodem był spadek indeksu Nikkei do najniższego poziomu od 28 miesięcy oraz informacje o pierwszym od czterech lat deficycie handlowym Japonii.
Euro zyskało na wartości ponad ćwierć centa, gdy okazało się, że wskaźnik nastrojów wśród niemieckich przedsiębiorców wzrósł w styczniu do 97,5 punktu po ośmiu kolejnych miesiącach spadków. Kilka minut później kurs euro ponownie osłabł. Powodem była wypowiedź ekonomisty instytutu IFO Willi Leibfritza, że styczniowy wzrost nie oznacza odwrócenia ostatniego trendu spadkowego. Wskaźnik oczekiwań IFO spadł w styczniu do 100,3 punktu ze 101,5 w grudniu. Euro wyceniano na 0,9149 dolara i 106,55 jena. Jen spadł do najniższego od tygodnia poziomu wobec dolara, a za amerykańską walutę płacono 116,54 jena.
Po ogłoszeniu danych o styczniowej inflacji w USA dolar zaczął tracić na wartości. Euro umocniło się do poziomu 0,9165 USD. Poziom inflacji w USA, która wyniosła w styczniu 0,6 proc., zaskoczył analityków. Rynek spodziewał się, że wyniesie ona 0,3 proc.