Jak nie zostać spółką widmo

KOMENTARZ PRAWNIKA
opublikowano: 2015-03-18 00:00

Obowiązująca od początku roku nowelizacja Ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym ma być panaceum na nierzetelne spółki.

Na początek warto… zaktualizować ich adresy rejestrowe.

Sprawozdania trzeba składać pod rygorem „kary śmierci” dla spółki. Wiele zostało już napisane na temat nowych sankcji nałożonych (m.in.) na spółki z powodu nieskładania do rejestru sprawozdań finansowych (przez dwa lata z rzędu). Dlatego też wystarczy przypomnieć, iż nowy art. 25 a ust. 1 ustawy stanowi, iż: „sąd rejestrowy wszczyna z urzędu (a więc „sam z siebie” i nie ma innego wyjścia — musi to zrobić) postępowanie o rozwiązanie podmiotu wpisanego do rejestru bez przeprowadzania postępowania likwidacyjnego, w przypadku gdy…” m.in. „mimo dwukrotnego wezwania sądu rejestrowego nie wykonano innych obowiązków, o których mowa w art. 24 ust. 1.”. A w takim przypadku zatem sąd musi rozpocząć szybką (bo bez prowadzenia likwidacji) procedurę mogącą prowadzić do unicestwienia, ew. — jak wskazuję poniżej — wywłaszczenia spółki.

Jeśli (jednak) był majątek, przypada on skarbowi państwa. Nowy art. 25 a ust. 2 tej ustawy wskazuje, iż w toku postępowania o rozwiązanie podmiotu wpisanego do rejestru bez przeprowadzania postępowania likwidacyjnego sąd rejestrowy powinien zbadać, czy podmiot ten posiada zbywalny majątek i czy faktycznie prowadzi działalność i dopiero w razie ustalenia, że tak nie jest, można wykreślić taki podmiot z rejestru (art. 25 d). Nie zmienia to jednak faktu, iż zgodnie z art. 25 e ust. 1 ustawy skarb państwa nabywa nieodpłatnie z mocy prawa mienie pozostałe po wykreślonym z rejestru podmiocie (np. ujawnione dopiero post factum), bez względu na przyczynę wykreślenia (przy czym ponosi on odpowiedzialność za zobowiązania podmiotu wykreślonego z rejestru do wartości nabytego mienia). Wspólnicy i inne osoby uprawnione do udziału w majątku likwidacyjnym mogą wprawdzie dochodzić swoich praw, ale jedynie wyłącznie wówczas, gdy reprezentują łącznie co najmniej dwie trzecie głosów i wykażą, że wszyscy wierzyciele zostali zaspokojeni lub zabezpieczeni. Roszczenia te wygasają w (krótkim) terminie roku od chwili nabycia mienia przez skarb państwa.

Na koniec jedna uwaga: warto, by spółka miała wpisany do KRS adres, który jest aktywny (w tym sensie, że kierowana do niej korespondencja będzie odbierana i czytana). W przeciwnym razie, nie mogąc zareagować na ww. wezwania, byt spółki może szybko ustać, a jej ewentualny majątek przypaść skarbowi państwa… © Ⓟ

RADOSŁAW L. KWAŚNICKI, partner zarządzający w Kancelarii RKKW