Wiesław Kaczmarek z SLD, typowany przez analityków na przyszłego ministra skarbu, nie wykluczył, że jeśli Sojusz wygra wybory, zablokuje transakcję sprzedaży 17,6 proc. akcji PKN Orlen - podał PAP. Stanowisko takie Kaczmarek przedstawił już w wywiadzie dla Pulsu Biznesu z 22 sierpnia.
- Gdybym miał oceniać sposób przeprowadzania tej prywatyzacji, to jest to umowa, która nadaje się do zawetowania w pierwszym możliwym momencie. Nie można bowiem przeprowadzać tak poważnej transakcji w tak krótkim czasie - powiedział PAP Kaczmarek. Zaznaczył jednak, że to jego prywatna opinia.
Pełen tekst wywiadu PB znajdziesz tutaj.
Tymczasem w wywiadzie dla piątkowego wydania Wall Street Journel lider SLD Leszek Miller zdystansował się od wypowiedzi Wiesława Kaczmarka.
- Wypowiedzi Kaczmarka nie są oficjalną polityką SLD - powiedział Leszek Miller.
Prawdopodobny szef rządu po wyborach parlamentarnych dodał, że zamierza przesunąć punkt ciężkości strategii prywatyzacyjnej Polski na przemysł, do którego przede wszystkim miałyby trafiać zagraniczne inwestycje. W razie zwycięstwa w wyborach, SLD będzie zachęcał zagraniczny kapitał do inwestowania w środki produkcji.
- W minionych latach cudzoziemcy byli zainteresowani głównie inwestycjami w sektorze bankowym, usługach i handlu. Obecnie potrzebujemy inwestycji w środki produkcji, w tym high-tech. Najbardziej mile widziane będą inwestycje, które podnoszą konkurencyjność polskiej gospodarki - powiedział WSJ lider SLD.
Potwierdził, że celem rządu SLD, w razie zwycięstwa w wyborach, będzie wejście Polski do UE do 2004 roku.
WIK