Azoty zagrają na giełdzie o większą stawkę niż Puławy w 2005 r. Muszą, bo potrzebują trzeciej nogi, by stawić czoła bessie.
Krzysztof Jałosiński, nowy prezes Zakładów Azotowych Kędzierzyn, zakłada, że wartość funduszy z planowanego debiutu giełdowego spółki znacznie przebije wpływy z emisji, którą w 2005 r. przeprowadziły Zakłady Azotowe Puławy. Zarobiły wtedy na giełdzie około 300 mln zł. Za tydzień ma być gotowy harmonogram przygotowań do debiutu Kędzierzyna.
— Robimy wszystko, aby trafić na parkiet w tym roku. Rozpoczęliśmy wybór doradcy — mówi Krzysztof Jałosiński.
Część pieniędzy z emisji zostanie przeznaczona na budowę niezbędnej dla spółki wytwórni kwasu azotowego. Jej koszt to 200 mln zł.
— Dzisiaj podpisujemy umowę z wykonawcą — czeskim Chemoprojketem. Instalacja ruszy za dwa lata — dodaje Krzysztof Jałosiński.
Po emisji w rękach Nafty Polskiej i państwa pozostanie 51 proc. walorów spółki. Prywatyzacja nastąpi być może jeszcze w 2009 r. Przygotowania Azotów do debiutu trwają od kilku miesięcy. Pod tym kątem zarząd opracował strategię do 2018 r. Spółka sięgnie też po kredyt, bo wartość inwestycji ujętych w planach jej rozwoju może wynieść więcej niż zakładane wcześniej 900 mln zł.
— Sytuacja na rynku dynamicznie się zmienia. Konieczna jest więc budowa segmentu produkcji, który stanowiłby tzw. trzecią nogę spółki — stwierdza Krzysztof Jałosiński.
Alkohole OXO i nawozy azotowe, jako dotychczasowe filary Kędzierzyna, nie wystarczą, by zapewnić jej rozwój w okresie dekoniunktury. Tym bardziej, że Bruksela przymierza się do zniesienia ceł na nawozy spoza UE. Kędzierzyn, by zneutralizować wzrost kosztów surowców, chce kupować od 2011 r. do 2025 r. rocznie około 500 mln m sześc. gazu syntezowego z Koksowni Zdzieszowice należącej do Arcelor Mittal Poland. Pod koniec negocjacji między firmami, PGNiG, jedyny dostawca gazu ziemnego dla Kędzierzyna, podniosło ceny surowca.
— Warunki techniczne kontraktu ze Zdzieszowicami są ustalone. Do uzgodnienia pozostaje cena gazu syntezowego — nie ukrywa prezes.
Wzrost kosztów energii i surowców wpłynie na wyniki firmy.
— Wynik finansowy netto w 2008 r. osiągnie 100 mln zł. W 2007 r. było to 123 mln zł — ocenia Krzysztof Jałosiński.