Akcje ukraińskiego producenta i dystrybutora olejów oraz zbóż dostały zadyszki. Jeszcze po pierwszej połowie roku była to jedna z niewielu giełdowych spółek, której notowania były na plusie. Jednak kiepski dla spółki początek drugiego półrocza sprawił, że jej notowania znalazły się pod kreską. Tylko wczoraj walory Kernela taniały nawet 8,4 proc., a od początku lipca już kilkanaście procent. Nieprzypadkowo WIG-Spożywczy jest w tym miesiącu najsłabszym indeksem sektorowym (spadł już 9 proc.). Kernel ma w nim największy udział — 32-proc.
Bessa, która coraz mocniej daje się we znaki inwestorom, sprawia, że
rynek pozostaje niewzruszony nawet na rekomendacje z atrakcyjnymi wycenami.
Wczoraj na parkiet trafiła świeża wycena ING dla Kernel. Broker utrzymał
rekomendację kupuj” i podniósł wycenę z 43 do 45 zł. Na giełdzie akcje te
kosztują niecałe 30 zł — według biura mają więc 50-procentowy potencjał
wzrostowy. Wcześniej, w połowie czerwca, ukazała się jeszcze jedna wycena
papierów Kernela. Także opiewała na 45 zł, ale tym razem była autorstwa
specjalistów Wood&Company. Jednak ona również nie poderwała kursu
ubiegłorocznego debiutanta.
Kolejną okazją do wzlotu notowań będzie prezentacja wyników II kwartału.
Szansa na to jest duża, bo ukraińskiej spółce udaje się poprawiać wyniki w
tempie wręcz ekspresowym. W pierwszym kwartale 2008 (dla Kernela to III kw. roku
obrachunkowego 2007/2008) zwiększyła przychody o 97 proc. i zysk netto o 110
proc. Kwartał wcześniej zyski Kernela rosły również w tempie trzycyfrowym.
Na wyniki kolejnych kwartałów również należy patrzeć z optymizmem, bo największy producent i sprzedawca olejów butelkowanych na Ukrainie inwestuje na potęgę. W zakładzie przerobu nasion słonecznika w Wołczańsku zwiększono moce przerobowe ze 170 tys. ton nasion słonecznika rocznie do 330 tys. ton. Na jesieni 2009 roku mają działać nowe zakłady, które będą przerabiać kilka rodzajów nasion roślin oleistych.
Kernel chce równie szybko rozwijać drugą nogę biznesu, czyli uprawę i
handel zbożem. W połowie marca, w wyniku dodatkowej oferty akcji, spółka
uzyskała 84 mln USD. Ma je wydać specjalnie na rozszerzenie działalności w
zakresie upraw rolnych. Plan jest ambitny. Na koniec roku chce zwiększyć obszar
gruntów rolnych 5-krotnie, do 150 tys. hektarów. Ostatnio holding przejął
terminal do przeładunku zboża w porcie w Iliczewsku. Pojawiły się opinie, że nie
tylko da to spółce kontrolę nad ostatnim etapem działalności eksportowej, ale
pozwoli jej zwiększyć marże.
Więcej w piątkowym "Pulsie Biznesu"