Korea Południowa ma problem z anemicznym wzrostem gospodarczym, do czego przyczyniły się kłopoty wynikające z obaw po wykryciu kolejnych przypadków choroby MERS, na którą od maja zapadło ponad 180 ludzi, z czego co najmniej 33 zmarły. Trzy tygodnie temu bank centralny obniżył stopy procentowe, aby ożywić eksport i wydatki konsumentów. W ubiegłym tygodniu rząd obniżył prognozę tegorocznego wzrostu gospodarczego z 3,8 do 3,1 proc. i zapowiedział stymulację gospodarki wydatkami wysokości co najmniej 15 bln wonów.
W ramach fiskalnego stymulowania rząd Korei Południowej przeznaczy przeznaczy pieniądze na wsparcie branż najmocniej dotkniętych przez MERS, ale również na tworzenie miejsc pracy oraz przeciwdziałaniom suszom i powodziom. Resort finansów szacuje, że działania stymulacyjne pozwolą zwiększyć wzrost gospodarczy o 0,3 pkt procentowego i stworzyć 124 tys. miejsc pracy. Dodatkowe 12 bln wonów wydatków budżetowych spowoduje jednak zwiększenie tegorocznego deficytu budżetowego z 2,1 do 3,0 proc. PKB.