Działający w Polsce przewoźnicy i operatorzy logistyczni zaczynają odbierać od producentów tabor intermodalny, którego zakup jest dofinansowany z europejskich funduszy, z konkursu Centrum Unijnych Projektów Transportowych (CUPT). PKP Cargo właśnie otrzymały 21 wagonów do przewozu kontenerów od czeskiej firmy Tatravagónka, w której zamówiły ich aż 936 sztuk.
W tabor intermodalny coraz częściej inwestują także firmy przewozowe należące do dużych grup przemysłowych, dla których transport jest elementem dywersyfikacji działalności. W gronie prekursorów jest Lotos Kolej, któremu przyznano 74 mln zł dofinansowania na zakup lokomotyw i ponad 200 platform kontenerowych.
Klienci poszukiwani
Tym torem podąża także Kronospan, a dokładniej związana z nim firma Silva LS. W konkursie CUPT wygrała prawie 39 mln zł dofinansowania na projekt „dywersyfikacji działalności organizacji Kronospan w Polsce poprzez zakup taboru kolejowego i urządzeń przeładunkowych w celu świadczenia usług transportu intermodalnego”. Silva LS to spółka, która powstała w 2017 r., by świadczyć usługi przewozowe na potrzeby grupy Kronospan, ale obecnie zamierza rozszerzyć działalność i obsługiwać także innych klientów.
„Uzyskanie dofinansowania na zakup taboru i urządzeń przeładunkowych w celu świadczenia usług transportu intermodalnego to krok w rozwoju spółki Silva LS, a tym samym rozwój możliwości transportowych grupy Kronospan w Polsce. Wszystkie umowy na dostawy związane z dofinansowanym projektem zostały już podpisane” — poinformowało „PB” biuro prasowe Konospanu.
Pierwsze dostawy taboru już są realizowane.
— Na początku lipca odebraliśmy dwa nowoczesne wózki typu reach stacker, do końca pierwszego kwartału 2021 r. dostarczone zostaną dwie lokomotywy szlakowe, 150 platform oraz 450 kontenerów — mówi Anna Chwaszcz, project manager grupy.
Obecnie Silva LS szuka klientów zainteresowanych świadczonymi przez nią usługami.
„Zakres tras planowanych dla sześciu intermodalnych składów pociągowych obejmuje zasadniczo obszar całego kraju: pomiędzy terminalem przeładunkowym z dostępem do systemu normalno— i szerokotorowego w okolicach przejścia granicznego w Siemianówce, terminalami w Szczecinku, Mielcu i Dobroszycach pod Wrocławiem” — napisali przedstawiciele Kronospanu w odpowiedzi na pytania „PB”.
Ekologia i efektywność
Takie działania ułatwią rozwój w Polsce intermodalu.
— Początkowo duże grupy przemysłowe tworzyły firmy przewozowe, by woziły ich produkty. Ilość tych towarów jest jednak często zbyt mała, by regularnie uruchamiać dostawy i efektywnie wykorzystywać tabor. Rozwiązaniem jest rozwój działalności i znalezienie nowych klientów. Wówczas można złożyć skład z wagonami, w których są zarówno produkty transportowane na potrzeby grupy, jak i zewnętrznych klientów — mówi Michał Beim, ekspert Instytutu Sobieskiego.
Przedsiębiorca może zarobić na ich obsłudze, a jednocześnie zwiększyć częstotliwość dostaw własnych produktów, dzięki czemu może więcej zyskać i usprawnić współpracę z kontrahentami. Michał Beim podkreśla, że tylko uruchamianie regularnych i częstych kursów pociągami może być alternatywą dla transportu drogowego. Konieczne jest także zwiększenie prędkości.
— Wprawdzie składy intermodalne jeżdżą nieco szybciej niż tradycyjne wagony towarowe — ok. 30 km/h — ale aby faktycznie konkurować z przewozami drogowymi, konieczne jest dwukrotne zwiększenie prędkości — dodaje Michał Beim.
Podkreśla też, że intermodal i dostarczanie towarów koleją coraz częściej staje się elementem polityki CSR, czyli społecznej odpowiedzialności biznesu. Firmy kładą większy nacisk na ekologię, szukając transportu najmniej szkodliwego dla środowiska.
Niedawno na przykład głośnym echem odbiło się skierowanie przez Elektrolux w Świdnicy znacznej części przewozów AGD z transportu drogowego na kolej. „PB” pisał także o grupie Cedrob, która powołała spółkę Cedrob Cargo i zdobyła unijne dofinansowanie na tabor intermodalny, by do swoich zakładów wozić pociągami paszę itp. Zapotrzebowanie na nią w zakładach grupy jest tak duże, że coraz trudniej obsłużyć dostawy samochodami, pociągi mogą być bardziej efektywne.
1,24 mld zł - tyle dotacji przyznał CUPT na projekty intermodalne o ponaddwukrotnie wyższej wartości.
5,4 mln ton - tyle ładunków przewieziono w Polsce w intermodalu w I kw. 2020 wobec 4,6 mln ton w analogicznym okresie 2019 r. Wzrost jest duży, ale segment ten w krajowych przewozach wciąż ma niski udział.