LEKTURY
Pakiet Microsoft Plus! 98
Wkrótce po wprowadzeniu do sprzedaży nowego systemu operacyjnego Windows 98 Microsoft zaproponował użytkownikom swoich programów nowy pakiet — Microsoft Plus! 98. Rozszerza on funkcjonalność Win.98 poprzez dodatkowe programy usługowe, motywy wystroju pulpitu oraz gry.
Daje to klientom większe możliwości zarządzania komputerem osobistym i dostosowania go do własnych potrzeb i upodobań.
W pakiecie Ms. Plus! 98 jest m.in.:
— oprogramowanie antywirusowe McAfee VirusScan firmy Network Associates, zintegrowane z Kreatorem Konserwacji zawartym w Win. 98;
— File Cleaner dodany do programów narzędziowych Win.98 porządkujących dysk. Pomaga on optymalnie zarządzać miejscem na dysku twardym podpowiadając, które pliki można usunąć;
— Start Menu Cleaner, również dodany do Kreatora Konserwacji Win. 98 — czyści menu Start, usuwając uszkodzone lub nie istniejące pliki i puste foldery;
— Compressed Folders, narzędzie archiwizacyjne umożliwiające użytkownikom oszczędne gospodarowanie miejscem na dysku przez proste przesunięcie i upuszczanie plików. Skompresowane foldery wyglądają i zachowują się jak zwykłe foldery, ale zajmują nawet 90 proc. mniej miejsca.
„Microsoft“, 10/98
Wykryć kłamstwo
Truster jest telefonicznym wykrywaczem kłamstw. Zdaniem jego producentów daje 85 proc. szansy na przekonanie się o prawdomówności rozmówcy. Urządzenie zostało wyprodukowane przez Seem Software i wystarczy podłączyć je do zwykłej linii telefonicznej. Przy pomocy komputera można zdemaskować prawdziwe intencje rozmówcy.
Truster reaguje na zmianę tembru głosu rozmówcy, przetwarzając go na obraz na ekranie komputera. Nie współpracuje niestety z telefonami komórkowymi, ale producenci obiecują szybkie nadrobienie tej niedogodności.
Nie wiadomo dokładnie, czy używanie wykrywacza kłamstw jest legalne — wszak podłączony jest do sieci telefonicznej, która nie jest własnością użytkownika. Mimo to zainteresowanie tym nowym cudem techniki rośnie lawinowo i firma ma kłopoty z zaspokojeniem popytu.
Truster kupują przede wszystkim działy sprzedaży i firmy rekrutujące pracowników. Za niewielką kwotę 150 dolarów można przekonać się, czy klient rzeczywiście zainteresowany jest ofertą.
Nikt jednak jeszcze nie oszacował strat spowodowanych błędnym odczytaniem intencji interlokutora, co, jak wynika z reklamy urządzenia, zdarza się 15 razy na 100 klientów.
„Sales Power“, październik Ô98