Na rynku nieruchomości największych polskich miast zbyt wiele się teraz nie zmienia, bo przeciętna cena za mkw. wzrosła w ostatnich dwóch miesiącach o niecały 1 proc., przy czym w porównaniu ze średnią sprzed roku jest niższa o 2 proc., wynika z danych Home Brokera i Open Finance. Po uśrednieniu nie można jednak wnioskować o sytuacji w poszczególnych ośrodkach — a w Katowicach i Łodzi roczne spadki wyniosły po 14,6 proc. i 18,2 proc. Na tle stabilnej średniej Łódź wyróżnia się w dodatku nie po raz pierwszy, bo rok temu ceny rosły, i to również o kilkanaście procent. Jak wynika z obserwacji analityków, część mieszkańców przenosi się z miasta o średniej cenie 3,5 tys. zł za mkw. do takiego, gdzie mkw. kosztuje przeciętnie 7,2 tys. zł. Warszawski rynek też jednak zanotował spadek, ale w skali 12 miesięcy wyniósł tylko 0,5 proc. — na tym polu stolicę prześcignęły tylko trzy miasta, bo przez rok mieszkania podrożały o kilka procent tylko w Poznaniu, Krakowie i Gdańsku. W przeciwieństwie do przeciętnych stawek aktywność deweloperów się nie zmniejszyła, a w ciągu ostatnich 12 miesięcy oddano o prawie 15 proc. więcej mieszkań niż rok wcześniej. © Ⓟ