Marek Sowa otwiera Golf Channel

Magdalena WierzchowskaMagdalena Wierzchowska
opublikowano: 2017-03-16 22:00
zaktualizowano: 2017-03-16 19:48

Były prezes UPC startuje z kanałem telewizyjnym, poświęconym golfowi. Chce, by sport dla dżentelmenów trafił pod strzechy.

Marek Sowa, wieloletni prezes UPC, były prezes Agory i Axel Springer Polska, spędził ostatnie lata, kursując pomiędzy Polską i USA. Zajmuje się głównie inwestowaniem w spółki technologiczne. Jednak jego wielką pasją od lat jest golf, w którego gra na polach golfowych rozsianych po całym świecie.

GRA I UCZUCIA:
GRA I UCZUCIA:
Golf tylko pozornie jest grą statyczną. Towarzyszą mu ogromne emocje. Jeżeli dodamy do tego kilkadziesiąt kamer telewizyjnych, świetnych komentatorów (m.in. Jacka Persona) i zaawansowaną grafikę, emocjonalne reakcje zawodników, żywiołowy doping nawet 100-200 tys. kibiców na największych turniejach, to… mamy receptę na supertelewizję — mówi Marek Sowa, współzałożyciel Golf Channel Polska.
[FOT. WM]

— Postanowiłem połączyć sportową pasję i znajomość rynku mediów — mówi Marek Sowa, zapowiadając start nowego kanału telewizyjnego w polskim eterze.

W sobotę startuje Golf Channel Polska, którego Marek Sowa jest współzałożycielem i szefem rady nadzorczej. Jednym z partnerów w przedsięwzięciu jest Katarzyna Terej, prezes spółki, współzałożycielka agencji PR TBT i Wspólnicy. Licencjodawcą Golf Channel jest NBC Sports Group, który dostarczy większość treści do kanału. Będzie dużo sportu, instruktaż i lifestyle.

— Polska to duży europejski kraj, w którym golf był do tej pory mniej popularny niż nawet u naszych najbliższych sąsiadów, takich jak Czechy, Szwecja czy Niemcy. Skokowy rozwój golfa w Polsce jest tylko kwestią czasu, a my pomożemy go rozpropagować — mówi Marek Sowa. Golf Channel Polska będzie dostępny na początek w pakiecie sportowym satelitarnej platformy Cyfrowego Polsatu, co da mu ok. 1,3 mln gospodarstw domowych zasięgu technicznego, oraz w wybranych sieciach kablowych. Spółka planuje podwoić zasięg w ciągu najbliższych dwóch lat.

Wielkie pieniądze

Na pierwszy ogień pójdzie wywiad Davida Feherty z Donaldem Trumpem, prezydentem USA, entuzjastą golfa i właścicielem kilku ekskluzywnych pól golfowych, oraz transmisja na żywo z turnieju Arnold Palmer Invitational w ramach rozgrywek PGA TOUR, z udziałem najlepszych zawodników świata. Kanał od początku będzie nadawany w języku polskim, w kolejnych miesiącach powstanie również newsowy magazyn golfowy z aktualnościami z Polski. Zaistnieje także w internecie.

— Golf to nie tylko mężczyźni, grają w niego kobiety, dzieci, wielopokoleniowe rodziny. Dla wielu golfistów sport ten jest świetnym sposobem na spędzenie czasu z rodziną i przyjaciółmi. Chcemy go rozpropagować w Polsce jako sport egalitarny, grają w niego zarówno przedsiębiorcy, jak i studenci — mówi Marek Sowa.

Do wyobraźni Polaków mogą przemówić wielkie pieniądze, które zarabiają zwycięzcy profesjonalnych turniejów golfowych, a które w Polsce do tej pory były kojarzone raczej z piłką nożną lub tenisem. Zwycięzca FedEx Cup, wieńczącego sezon rozgrywek najlepszych golfistów świata, może zgarnąć 11,5 mln USD w jeden weekend. Tiger Woods, golfista, był przez lata najlepiej zarabiającym sportowcem świata. Polska ma już nawet swoją pierwszą golfową sławę. Adrian Meronk, najlepszy polski golfista, jest już w europejskiej lidze zawodowej. Ma dopiero 24 lata.

Emocje przed kamerą

W Polsce zarejestrowanych jest 23 tys. golfistów (posiadających tzw. zieloną kartę, uprawniającą do gry), w sezonie rozgrywanych jest kilkaset turniejów golfowych. Turnieje najlepszych zawodowców świata to zmagania sportowców w wieku 20-40 lat, przeciętny golfista amator jest ponad 40-letnim mężczyzną, ale średnia wieku szybko spada.

Z danych Facebooka wynika, że w Polsce jest ok. 530 tys. mieszkańców zainteresowanych golfem, ale potencjalna widownia jest jeszcze większa — olimpijskie zmagania golfistów w Rio de Janeiro oglądało w telewizji ponad 2 mln Polaków.