To efekt akcji marketingowej firmy Renault współpracującej z agencją Publicis. Producent samochodów określa miejscowość jako jedną z najbardziej odizolowanych od świata we Francji. Chce pokazać, że elektryczne auta nadają się nie tylko do dużych miast. Przy okazji organizuje długoterminową kampanię.
— Renault udostępni nowe zoe każdemu gospodarstwu domowemu w miejscowości na okres trzech lat. Dostarczy również urządzenia do ładowania, jak terminal lub gniazdo domowe. Dostępne będą także publiczne punkty ładowania — czytamy w komunikacie.
Zoe to mały samochód elektryczny z zasięgiem nieprzekraczającym 395 km w cyklu WLTP. Baterie można doładować w pół godziny do poziomu umożliwiającego przejechanie 150 km. Ceny takiego malucha na prąd zaczynają się w Polsce od 135,9 tys. zł, a po uwzględnieniu dopłat i promocji — od 118,9 zł.