WARSZAWA (Reuters) - Na czwartkowej sesji giełdowej analitycy spodziewają się niewielkich wahań indeksów wywołanych brakiem jakichkoliwek czynników, które zdecydowanie nadałyby rynkowi kierunek. Inwestorzy będą czekali na to czy Rada Polityki Pieniężnej (RPP) obniży dziś stopy.
Zdaniem analityków podobnie jak w środę akcje BRE mogą nadal spadać, zaś Elektrimu mocno się wahać.
"Na otwarciu może być delikatny spadek, indeks może przebić poziom 1.300 punktów, potem wrócimy powyżej tego poziomu i tak będzie się wahać przy symbolicznym obrocie" - powiedział Mariusz Pawlak, makler z SG Securities.
"Nie widzę żadnego powodu w Polsce, żeby przy tych poziomach mocno sprzedawać czy kupować akcje" - dodał.
Indeks WIG20 spadł na zamknięciu w środę o 0,8 procent do 1.304,2 punktu, a obroty w systemie ciągłym wyniosły zaledwie 150,7 miliona złotych.
Analitycy uważają, że wpływ na giełdę może mieć wynik rozpoczętego w środę, dwudniowego posiedzenia RPP, na którym większość analityków spodziewa się obniżki stóp o 50-100 punktów bazowych. Obecnie główna stopa jest na poziomie 10 procent.
"Z pewnością inwestorzy będą dziś czekać na wynik RPP. Nadzieje są na obniżkę o 50 punktów bazowych, ale nawet jeśli RPP nie obniży stóp to nic się nie zdarzy, a gdyby obniżyli o 100 punktów to może być odbicie" - dodał Pawlak.
W środę kurs BRE Banku, który wraz z podmiotami zależnymi ma około 17 procent akcji Elektrimu, gwałtownie spadł. Zdaniem analityków zniżka była związana z inwestycją tej spółki w akcje Elektrimu i obawy o jej wpływ na wyniki finansowe banku.
Cena akcji BRE spadła w środę o 5,9 procent do 119,5 złotego.
W środę cena akcji Elektrimu początkowo rosła, co zdaniem analityków miało podłoże czysto spekulacyjne. Ostatecznie jednak kurs tej spółki spadł na zamknięciu o 3,0 procent do 3,2 złotego najniższego poziomu w historii.
"Elektrim to teraz czysta spekulacja, nie wiadomo co się dzieje i można pohandlować. Zaś BRE może dziś dalej spadać. Wczoraj spadek akcji banku był mocny dziś może trochę miejszy, ale powoli będzie spadać" - powiedział Pawlak.
We wtorek głosami obligatariuszy wierzyciele Elektrimu odrzucili układ, otwierając drogę do upadłości spółki. BRE Bank cofnął zaś obietnicę, że jeśli Elektrim porozumie się z obligatariuszami w sprawie redukcji długu, udzieli mu gwarancji lub kredytów na spłatę części zobowiązań.
((Barbara Woźniak, Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))