Producenci opakowań w ostatnim czasie muszą mierzyć się z wieloma wyzwaniami – wynika z badania przeprowadzonego przez Kerallę Research na zlecenie Bibby Financial Services. Dla 45 proc. badanych przedsiębiorców największym problemem jest wzrost cen.
– Sektor jest dość energochłonny, a ceny wielu surowców znacząco wzrosły podczas pandemii i po niej. Choć obecnie się stabilizują, producenci opakowań po raz pierwszy w historii doświadczyli spadku produkcji – mówi Ewa Gwarońska-Micuń, członkini zarządu Bibby Financial Services.
Analitycy Santander Bank Polska szacują, że w ubiegłym roku wartość produkcji w branży wyniosła 67 mld zł, czyli o 6,6 proc. mniej niż rok wcześniej. Przy tym producenci opakowań z tworzyw sztucznych zanotowali spadek aż o 10 proc.
Sporym wyzwaniem są także coraz wyższe koszty pracy i transportu. Narzeka na nie aż 36 proc. badanych. Z kolei 34 proc. przedsiębiorców mierzy się z rosnącą konkurencją, a 28 proc. doświadcza spadków sprzedaży. Problemem jest także konieczność dostosowania się do nowych regulacji, takich jak dyrektywa single-use plastic (SUP), Rozszerzona Odpowiedzialność Producenta czy obowiązek raportowania wskaźników zrównoważonego rozwoju (ESG).
– Wymogi regulacyjne mają ogromny wpływ zwłaszcza na rynek opakowań z tworzyw sztucznych. Dla wielu firm oznaczają konieczność przemodelowania linii produktów na bardziej ekologiczne alternatywy, tak żeby sprostać oczekiwaniom konsumentów. A to wiąże się z dodatkowymi kosztami inwestycyjnymi i operacyjnymi – zwraca uwagę Ewa Gawrońska-Micuń.
Jak wynika z badania, w efekcie wielu wyzwań co piąty producent opakowań ma problemy z utrzymaniem płynności finansowej i obawia się bankructwa klientów. Natomiast co szósta firma zmaga się z opóźnieniami płatności. Marek Nałęcz-Jawecki, prezes spółki Lakman, produkującej opakowania z tektury, mówi, że ceny surowców nie są już jego największym zmartwieniem.
– Problemem jest przede wszystkim brak stabilności w zakresie umów z klientami. Jeśli nie możemy liczyć na długoterminowe zamówienia, trudniej inwestować nam w sprzęt, technologię i modernizacje – mówi Marek Nałęcz-Jawecki.