Osoby zajmujące się w firmach komunikacją patrzą na nadchodzący rok z niepokojem i pesymizmem. Prawdopodobieństwo wystąpienia kryzysów wizerunkowych w swoich organizacjach szacują na 57 proc. – tyle wynosi najnowszy odczyt Kryzysometru, tworzonego corocznie przez agencję Alert Media Communications. To wskaźnik, który agencja tworzy na wzór indeksów badających nastroje inwestorów giełdowych. Pokazuje on nastawienie, z jakim eksperci od komunikacji wchodzą w kolejny rok. Warto dodać, że aktualny wynik jest drugim najwyższym w historii badania, choć w obecnej edycji jest on mniejszy o dwa punkty procentowe niż w ubiegłym roku.
– Nie zmienia to faktu, że Kryzysometr nadal jest powyżej 50 proc., czyli eksperci wizerunkowi wciąż uważają, że kryzys w ich organizacjach jest prawdopodobny bardziej niż spokój. Tegoroczny wynik pokazuje, że w najbliższych miesiącach wiele organizacji będzie miało pełne ręce roboty przy zarządzaniu otaczającymi nas strachami – mówi Adam Łaszyn, prezes Alert Media Communications.
Czego menedżerowie i rzecznicy obawiają się najbardziej? Wśród spodziewanych zagrożeń, które może przynieść 2023 r., najczęściej wymieniają trudności związane z niepewnością gospodarczą i wysoką inflacją (61 proc. wskazań). Trzeba podkreślić, że to blisko dwukrotny wzrost w porównani z ubiegłym rokiem, kiedy niestabilności gospodarczej obawiało się 31 proc. pytanych.
Drugie miejsce w zestawieniu spodziewanych zagrożeń zajął negatywny wpływ polityki na funkcjonowanie organizacji, obejmujący np. kwestie światopoglądowe czy niekorzystne regulacje. Ten czynnik wskazało 41 proc. pytanych (dla porównania w 2021 r. było to 50 proc.). Podium zamykają kryzysy online, czyli takie, które mają swój przebieg w internecie (32 proc., o 20 proc. mniej w porównaniu z poprzednim badaniem). Kolejne miejsca na liście zajęły konflikty pracownicze (21proc. wskazań) oraz zagrożenia i konsekwencje wojny w Ukrainie (20 proc.).
– Obawiamy się głównie rzeczy nieznanych – takich, na które nie mieliśmy czasu się przygotować. Obecnie ten swoisty efekt kryzysowej świeżości wywołuje galopująca inflacja i towarzysząca jej niestabilność gospodarcza. Dla wielu organizacji to nieznane wody, po których poruszanie się w komunikacji zarówno z pracownikami, jak i partnerami biznesowymi czy klientami będzie trzeba dobrze opanować. Na uwagę zasługuje także spadek obaw przed zagrożeniami płynącymi z internetu, które w poprzednich badaniach znajdywały się na czele listy lęków. Pokazuje to, że organizacje powoli oswajają się z siecią i wynikającymi z niej zagrożeniami – uważa Krzysztof Tomczyński, partner w Alert Media Communications
W zestawieniu zagrożeń, podobnie jak w poprzednich latach, znalazły się również: konflikty z instytucjami państwowymi (17 proc.), niewłaściwa obsługa klienta (16 proc.) oraz problemy z produktami (8 proc. odpowiedzi). Wyniki badania pokazują, że temat pandemii odszedł w niepamięć - nikt z ankietowanych nie wskazał obaw dotyczących chorób lub śmierci pracowników w związku z COVID-19.