NFI Hetman chce grupy budowlanej
KUPIĘ CEGŁĘ: Istnieją dwa scenariusze konsolidacji. Przez przejmowanie już istniejących spółek lub budowanie nowych fabryk. Wolimy ten pierwszy — podkreśla Maciej Dąbek, prezes NFI Hetman. fot. Andrzej Świetlik
NFI Hetman chciałby zbudować holding producentów materiałów budowlanych. Kupił właśnie w tym celu 51 proc. udziałów w Cegielniach Bydgoskich.
Fundusz zapłacił za większościowy pakiet Cegielni Bydgoskich 3,26 mln zł. Spółka wejdzie w skład i zwiększy potencjał Cegielni Olsztyńskich, w których NFI Hetman ma już 72-proc. udział. Firmy będą działać na sąsiadujących rynkach, co dzięki wspólnemu wykorzystywaniu kanałów dystrybucji i marketingowi ma ułatwić ekspansję.
Inwestor planuje jednak doprowadzić w obu cegielniach do specjalizacji produkcji, żeby wykluczyć wewnętrzną konkurencję. Zamierza także wspierać modernizację zakładów należących do Cegielni Bydgoskich. Przeznaczy na ten cel w ciągu trzech lat 5 mln zł .
Długofalowe ambicje
Branża budowlana nie jest jedyną, na której koncentruje się obecnie Hetman. Inwestuje też w wytwarzanie płyt drewnopochodnych i wydobycie minerałów. Sektor materiałów budowlanych należy jednak teraz do priorytetowych.
— Tylko konsolidacja spółek materiałów budowlanych da nam możliwość skutecznego rywalizowania z takim potentatem, jakim jest austriacki Wienerberger. To nasz najgroźniejszy rywal, który realizuje w Polsce bardzo zbliżoną politykę — mówi Maciej Dąbek, prezes NFI Hetman.
Zostało już 27
Pod koniec 1997 roku w portfelu NFI Hetman znajdowało się 35 spółek z udziałami wiodącymi o łącznej wartości 331 mln 567 tys zł. W tym roku spółek tych jest już tylko 27. W branży budowlanej do Hetmana należą: Cegielnie Olsztyńskie, Bydgoskie, Prefabet Kozienice (33 proc. udziałów) oraz Gozdnickie Zakłady Ceramiki Budowlanej (97 proc.).
W 1997 roku fundusz zainwestował 157,7 mln zł. Jego zadłużenie pod koniec 1997 roku sięgnęło 142,2 mln zł. Na początku tego roku zmniejszyło się o ponad 50 mln zł, dzięki sprzedaży pakietu akcji Cementowni Rudniki.