Firma Coface przygotowała raport na temat niewypłacalności w pierwszym kwartale tego roku. Wynika z niego, że w pierwszych trzech miesiącach tego roku mieliśmy łącznie 495 niewypłacalnych firm. To o 4 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2021 r.
Trend wzrostowy
Na tę liczbę złożyły się postępowania sądowe i obwieszczenia pozasądowe. W sumie postanowień sądów o upadłości i restrukturyzacji było 198 (o 23 proc. więcej niż rok temu). Poza tym w Krajowym Rejestrze Zadłużonych (KRZ) opublikowano 297 obwieszczeń o ustaleniu dnia układowego.
Natomiast w pierwszym kwartale 2021 r. upadłość na drodze sądowej ogłosiło 161 podmiotów gospodarczych, a 354 firmy wystąpiły o uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne na podstawie ustawy z 19 czerwca 2020 r.
Barbara Kamińska, dyrektor działu oceny ryzyka w Coface w Polsce, zaznacza, że na podstawie najnowszych danych bardzo trudno jest wysnuwać wnioski dotyczące dynamiki niewypłacalności.
– Od pierwszego grudnia minionego roku, gdy procedurę covidową wpisano na stałe do polskiego systemu prawnego, trwa okres przejściowy. Jest on związany z nowelizacją prawa upadłościowego i restrukturyzacyjnego oraz wprowadzeniem KRZ. W efekcie wiele faktycznych upadłości z grudnia 2021 r. zostało ujawnionych dopiero w tym roku. Bieżące odczyty upadłościowe mogą natomiast zawyżyć statystyki kolejnych miesięcy. Istotne zniekształcenia w statystykach powodują także mankamenty systemu teleinformatycznego, w którym rejestrowane są postępowania upadłościowe – mówi Barbara Kamińska.
Grzegorz Sielewicz, główny ekonomista Coface w Polsce i regionie Europy Centralnej, zwraca uwagę, że pomimo utrudnionej analizy statystyk dostępne dane potwierdzają trend, który można zaobserwować także w innych krajach.
– Po obniżeniu się liczby ogłaszanych na drodze sądowej postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych w 2020 r. ich liczba zaczęła stopniowo rosnąć wraz z wygaszaniem wsparcia covidowego. Oczekujemy, że ten trend się utrzyma – mówi Grzegorz Sielewicz.
Wojna krzyżuje plany
Biorąc pod uwagę wszystkie zawarte w raporcie formy potwierdzenia niewypłacalności podmiotów gospodarczych, na pierwszym miejscu znalazły się obwieszczenia o ustaleniu dnia układowego publikowane w KRZ. Stanowią one 60 proc. wszystkich postępowań. Wśród procedur sądowych najwięcej ogłoszono postępowań o zatwierdzenie układu (96). Ich liczba w ciągu roku wzrosła blisko czterokrotnie. Więcej było też postępowań sanacyjnych, spadła natomiast liczba upadłości likwidacyjnych.
Największy wzrost liczby niewypłacalności dotyczy rolnictwa, budownictwa i transportu.
– Sytuacja w budownictwie znacznie pogorszyła się przez wybuch wojny w Ukrainie. Wielu pracowników pochodzących z tego kraju wyjechało walczyć za ojczyznę. Ponadto problemem są rosnąc ceny materiałów budowlanych, niedobory surowców oraz to, że pieniądze przeznaczone na Krajowy Plan Odbudowy pozostają dalej zamrożone, mimo toczących się negocjacji – mówi Barbara Kamińska.
W najgorszej sytuacji są mniejsi wykonawcy związani kontraktami z publicznymi inwestorami. Wybuch wojny rosyjsko-ukraińskiej mocno odbił się także na transporcie. Przewoźnicy borykają się z ogromnym odpływem kierowców, a do tego dobijają ich szalejące ceny paliw. Liczba niewypłacalności w tych branżach będzie rosła.