Oddala się ryzyko spowolnienia

Jarosław KrólakJarosław Królak
opublikowano: 2014-12-02 00:00

Strach miał wielkie oczy. Wbrew ostrzeżeniom ekonomistów, koniunktura nadal jest dość silna.

Polska gospodarka podtrzymuje dobrą passę danych makro. Tym razem dobre wieści napłynęły z przemysłu: w listopadzie wskaźnik PMI HSBC obrazujący koniunkturę wśród polskich firm przetwórczych niespodziewanie wzrósł z 51,2 do 53,2 pkt. (analitycy oczekiwali spadku do 50 pkt.) i jest na najwyższym poziomie od marca.

— Listopadowy odczyt wskaźnika był drugim z rzędu pozytywnym zaskoczeniem. To pokazuje, że warunki w polskim sektorze przemysłowym poprawiają się i że ta pozytywna tendencja się utrwala — komentuje Agata Urbańska-Giner, ekonomistka HSBC.

Pozytywne dane płynące z przemysłu dobrze wróżą całej gospodarce. Dotychczas właśnie przemysł był sektorem, który przeżywał największe trudności i najmocniej ciążył wzrostowi gospodarczemu. Spowolnienie w strefie euro oraz spadek eksportu do Rosji i na Ukrainę ograniczały obroty eksporterów, a w drugiej kolejności — w ogóle firm przetwórczych.

Właśnie dlatego, mimo ożywienia w konsumpcji i inwestycjach, polska gospodarka w ostatnich kwartałach przestała przyspieszać. Popyt w przemyśle jednak rośnie, więc wygląda na to, że te problemy przechodzą do historii.

— Listopadowy odczyt PMI wsparty był przede wszystkim przez rosnącą produkcję i nowe zamówienia. Po raz pierwszy od siedmiu miesięcy wzrosły też zamówienia w eksporcie — zaznacza Agata Urbańska-Giner.

Wyniki badania PMI wpisują się w dłuższy ciąg dobrych danych z polskiej gospodarki. W ostatnich tygodniach napłynęły również optymistyczne informacje dotyczące PKB, inwestycji, konsumpcji i bezrobocia.

— Odzyskiwanie wigoru przez przemysł wyraźnie ogranicza obawy o to, że gospodarkę czeka spowolnienie, a także — mimo utrzymującej się deflacji — istotnie zmniejsza prawdopodobieństwo, że na najbliższym, środowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej obniży stopy procentowe — mówi Adam Antoniak, ekonomista Banku Pekao.

Według ankiety przeprowadzonej przez agencję Bloomberg, mediana prognoz ekonomistów rynkowych mówi dziś, że w 2015 r. wzrost gospodarczy w Polsce wyniesie 3,2 proc. (tyle samo co w 2014 r.), a w 2016 r. przyspieszy do 3,6 proc.