Pracodawcy często są głusi na argumenty inspektorów BHP, którzy zachęcają ich do przeznaczenia pieniędzy na poprawę bezpieczeństwa pracowników. Może przekonają się do tego, gdy dowiedzą się, ile kosztuje absencja podwładnych po wypadku w miejscu pracy.
Nieprawidłowe warunki
Z danych Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) wynika, że w ubiegłym roku ok. 69 tys. osób uległo wypadkowi w miejscu zatrudnienia.
– W Polsce, oprócz wypadków przy pracy, które dotyczą wszystkich grup zawodowych, ponad 443 tys. osób oficjalnie pracuje w warunkach zagrożenia. To zwiększa ryzyko wystąpienia tego typu zdarzeń lub chorób zawodowych. Koszty świadczeń związanych z wypadkami i nieprawidłowymi warunkami pracy wyniosły w ubiegłym roku łącznie ponad 664,3 mln zł. Taka kwota powinna dać do myślenia pracodawcom – mówi Andrzej Bączkowski, specjalista ds. BHP w firmie doradczej W&W Consulting.
Zauważa, że przedsiębiorcy często nie chcą ponosić większych kosztów na poprawę bezpieczeństwa warunków pracy, jeżeli np. w minionym roku zmniejszyła się liczba zdarzeń wypadkowych w ich firmach.
– Uważają, że pracownicy nie są zagrożeni. Sytuacja się zmienia, gdy pracodawca wymieni maszynę na nową i nie przeznaczy dodatkowych pieniędzy na przeszkolenie załogi z jej obsługi. Wówczas koszty wypadków znów szybują w górę – podkreśla specjalista ds. BHP w firmie doradczej W&W Consulting.
System BHP
Dodaje, że przedsiębiorcy powinni właściwie oceniać ryzyko wystąpienia w firmie wspomnianych zdarzeń i odpowiednio im przeciwdziałać. Podaje przykład łatwego do wdrożenia systemu BHP, na który zdecydowali się przedstawiciele jednej z grup zrzeszającej kilkanaście zakładów produkcyjnych.
– Usprawnienie przepływu informacji i ujednolicenie dokumentacji w całej grupie spowodowało spadek liczby wypadków przy pracy o 18 proc. W ciągu półtora roku wskaźnik ten poszybował w dół aż o 65 proc. To przyniosło grupie oszczędności na poziomie 70 tys. zł tylko z tytułu uniknięcia absencji wypadkowych pracowników. Ponadto uporządkowanie procesów i wprowadzenie nowych rozwiązań przyczyniło się do tego, że firma uzyskała certyfikaty i nowe kontakty biznesowe, co przełożyło się na jej rozwój na rynkach zagranicznych – zaznacza Andrzej Bączkowski.
Podkreśla, że zdrowie i życie pracowników powinno być dla pracodawców wartością nadrzędną.
– Firmy zawsze wydadzą mniej pieniędzy na poprawę bezpieczeństwa warunków pracy niż na pokrycie kosztów w przypadku wystąpienia zagrożeń – ocenia specjalista ds. BHP w firmie doradczej W&W Consulting.
Warto zwrócić uwagę, że po kontroli przeprowadzonej przez inspektora pracy składka wypadkowa dla pracodawcy może być podniesiona. Dzieje się tak w przypadku stwierdzenia rażącego naruszenia przepisów BHP w firmie na podstawie np. protokołów powypadkowych.