Oto jestem

Jacek ZalewskiJacek Zalewski
opublikowano: 2012-01-27 00:00

Biznes wyprzedził kibiców i już się wprowadził na Stadion Narodowy w Warszawie.

Spóźniony o pół roku stadion otwierany jest na raty. Pierwsza piłka ma zostać kopnięta 11 lutego, w niedzielę 29 stycznia zaś odbędzie się koncert „Oto jestem”. Ale ciśnienie firm na wynajem sal pod trybunami wymusiło ich udostępnienie już przed Bożym Narodzeniem. Najszybszy był 16 grudnia BRE Bank z galą 25-lecia, a pozwolenie na użytkowanie stadionu zostało wydane… kilka godzin przed imprezą! Narodowy szybko stał się najmodniejszym stołecznym adresem biznesowych eventów i na pozycji atrakcyjnej nówki zastąpił Arkady Kubickiego. Nie licząc małych lóż wynajętych na stałe przez firmy, stadion dysponuje dwoma wielkimi salami. Pod trybuną zachodnią od Wisły, czyli tam, gdzie na dawnym Stadionie Dziesięciolecia z loży wygłaszał dożynkowe mowy Władysław Gomułka, znajduje się Biznes Klub o powierzchni 3200 mkw. Mieści 800 osób na kolacji zasiadanej, a 1300 przy stolikach koktajlowych. Do tego wypada doliczyć 2600 krzesełek na trybunie przed klubem. Po drugiej stronie, czyli tam, gdzie w 1983 r. stał na koronie ołtarz Jana Pawła II, znajduje się ciut mniejsza galeria o powierzchni 2900 mkw., możliwa do podzielenia. Mieści 700-800 osób na kolacji, 1200 koktajlowo, a krzesełek w sektorze przed galerią jest 2096. Czyli np. w sylwestra mogą się odbyć na stadionie dwa niezależne bale, z możliwą integracją gości o północy na środku betonowej płyty. 8 czerwca, podczas meczu otwarcia EURO 2012, cały Biznes Klub i sektor przed nim będzie strefą VIP UEFA, czyli wielkiej rodziny i znajomych królika. Galerię zajmą natomiast sponsorzy. Podziwiający stadion uczestnicy galowych imprez odbywających się tam obecnie kombinują, jak podczas EURO nie tyle załapać się do przeszklonych salonów, ile zdobyć choćby bilet szeregowego kibica…