WARSZAWA (Reuters) - Prezes Narodowego Banku Polskiego, Leszek Balcerowicz nie odpowiedział w czwartek na pytania dziennikarzy, którzy chcieli dowiedzieć się, czy dzisiejsza redukcja stóp procentowych jest ostatnią w tym cyklu.
"Nie składam żadnych deklaracji, ale trzeba patrzeć i pamiętać o skali dotychczasowych obniżek, które są bardzo znaczące" - powiedział.
Zgodnie z oczekiwaniami, RPP obniżyła w czwartek stopy o do 100 punktów bazowych. Główna stopa rynkowa spadła jednak o 50 punktów do 9,5 procent, co część analityków przyjęła ze zdziwieniem, mówiąc, że ruch ten był nieco za ostrożny.
Rynek międzybankowy zareagował wzrostem kursu złotego, który w stosunku do dolara osiągnął swe 3,5-miesięczne maksimum.
Wcześniej Balcerowicz, który odpowiadał na pytania dziennikarzy na konferencji prasowej po spotkaniu RPP powiedział, że dzięki głębokim poprzednim redukcjom RPP doszła do poziomu, w którym polityka monetarna musi posługiwać się o wiele mniejszymi ruchami niż dotąd.
"To jest istotny sygnał dla rynków finansowych" - dodał.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))