Polisa chroni przed procesem
OC w działalności gospodarczej
W OPARACH ABSURDU: Do niedawna jednym z czynników branych pod uwagę przy ubezpieczeniach OC był obrót firmy. W przypadku jednak np. biur księgowych prowadziło to do absurdów — mówi Waldemar Ilach z Multi Bokera. fot. ARC
Ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej nie są jeszcze w Polsce zbyt popularne. Tymczasem jeśli firma wyrządzi komuś szkodę, może być pewna, że delikwent spróbuje wycisnąć z niej przed sądem ostatnią złotówkę.
Gdy na terenie przedsiębiorstwa lub na obszarze jego działania zdarzy się wypadek, firma może zostać zmuszona do wypłaty odszkodowania. Jeśli będzie to tylko złamanie nogi spowodowane nierównością chodnika, kłopot nie będzie duży. Jeżeli jednak (niedawno zdarzył się taki wypadek w Warszawie) cegły z budowy spadną na zaparkowany najnowszy model Mercedesa, wydatek może uderzyć firmę po kieszeni. Jeszcze gorzej będzie sprawa wyglądać w przypadku kalectwa i — co za tym idzie — wypłaty dożywotniej renty.
Dopasować do potrzeb
Na rynku jest dostępny szeroki wachlarz ubezpieczeń OC, adresowanych do świata biznesu. Polisę trzeba dokładnie dopasować do potrzeb firmy.
— Zwykłe OC chroni od odpowiedzialności za szkody wyrządzone osobom trzecim. Aby towarzystwo wypłaciło odszkodowanie np. pracownikowi, trzeba zawrzeć osobne ubezpieczenie pracodawcy — mówi Waldemar Ilach z Brokerskiego Biura Ubezpieczeń Multi Broker.
Zwraca on uwagę, że w Polsce poszkodowani nie rezygnują już z dochodzenia swych roszczeń przed sądem. Osobną sprawą jest odpowiedzialność przedsiębiorstwa za wadliwy produkt. To jeden z przypadków, gdy firma jest narażona na wypłatę szczególnie dużego odszkodowania. Polisa OC może się również bardzo przydać właścicielowi budynku. Gdy pęknie rura i woda zaleje komputery, a winien będzie właściciel budynku, będzie on musiał stratę zrekompensować. Jeśli posiadacz sprzętu miał swoją polisę, firma ubezpieczeniowa wypłaci mu odszkodowanie, ale potem i tak wystąpi z roszczeniem do właściciela budynku. Podobnie wygląda odpowiedzialność najemcy, gdy spowoduje pożar, który wywoła szkody w innych biurach.
Składka w przypadku polisy OC dla sumy ubezpieczenia 200 tys. zł może wahać się od 1500 do 20 tys. zł rocznie. Wszystko zależy oczywiście od rodzaju ryzyka.
Niepotrzebne wyłączenia
W umowach OC z reguły wyłącza się z odpowiedzialności ubezpieczyciela szkody spowodowane skutkami rażącego niedbalstwa. Rozwiązanie to budzi wiele kontrowersji.
— Kto rozsądzi, co jest rażącym niedbalstwem? Przecież w przypadku tego typu ubezpieczeń chodzi właśnie o ochronę przed popełnionymi błędami. Wyłączone powinno być tylko działanie umyślne — uważa Tomasz Mintoft-Czyż, prezes Stowarzyszenia Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych.
Jacek Pochłopień