Według agencji, osłabienie rubla wynika z niepokojów na Białorusi i rosnącej presji na Moskwę w sprawie próby otrucia opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.
Rubel słabł we wtorek nawet o 1,3 proc. do 75,60 za dolara i był najsłabszy od początku maja. W tym roku osłabł wobec dolara już o 16 proc.
Wobec euro rubel słabł we wtorek nawet o 1,6 proc. i był najsłabszy od marca. Obecnie słabnie o 1,25 proc. do 89,0689 za euro.
Słabnięcia rubla nie zahamował nawet wzrost cen ropy, która jest głównym towarem eksportowym Rosji.
- Rubel spada bardziej niż inne waluty z powodu osłabienia na rynkach w USA, doniesień z Białorusi o gotowości armii do interwencji, a także otrucia Nawalnego – powiedział Reutersowi Iskander Lutsko, główny strateg inwestycyjny w ITI Capital.
Elena Kożuchowa, analityczka Veles Capital twierdzi, że umocnienia rubla nie należy oczekiwać przed osłabieniem ryzyk politycznych.
Białoruski rubel osłabł do rekordowych 3,07 za euro. Wobec dolara zbliżył się do historycznego dołka z marca, tracąc prawie 2 proc. jednego dnia.