Pozostawienie budżetu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na rok 2005 w kształcie zaakceptowanym przez Sejm, będzie oznaczać sparaliżowanie prac KRRiT i konieczność zwolnienia ponad połowy pracowników - uznali podczas wtorkowego posiedzenia członkowie Rady.
W wyniku poprawek opozycji Sejm zmniejszył w piątek budżet KRRiT na 2005 r. o 9,5 mln zł w stosunku do tego, co proponowała sejmowa Komisja Budżetu Finansów Publicznych (komisja ustaliła poziom budżetu KRRiT na 20 867 tys. zł).
Z komunikatu przesłanego PAP po zakończeniu posiedzenia KRRiT wynika, że w konsekwencji decyzji Sejmu, budżet KRRiT nie wystarczy nawet na płace dla jej pracowników.
W trakcie głosowania nad ustawą budżetową Sejm przyjął dwie poprawki radykalnie zmniejszające budżet Rady. Pierwszą, tnącą budżet o 6 mln zł, zgłosił Zygmunt Wrzodak (LPR), drugą - posłowie PiS Marek Jurek i Ludwik Dorn, ograniczając budżet KRRiT o dalsze 3,5 mln. W ten sposób KRRiT utraciła 9,5 mln zł.
Zdaniem szefowej KRRiT, tak drastyczne cięcia są związane z pomysłem sprywatyzowania mediów publicznych (we wrześniu w mediach pojawiła się informacja, że o takim rozwiązaniu myślą eksperci pod patronatem lidera PO Jana Rokity - PAP). Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji sprzeciwia się takiemu pomysłowi.
Teraz szefowa KRRiT będzie zabiegać w Senacie o poprawki do ustawy budżetowej ponownie zwiększające budżet Rady.