Pozytywne oznaki widać na rynku wieprzowiny
Na rynku mięsa w dalszym ciągu utrzymuje się spora nadwyżka podaży. Jednak z tygodnia na tydzień zauważalne są oznaki rosnącego zainteresowania, przynajmniej niektórymi rodzajami mięsa.
W ograniczeniu rozmiarów rynkowej podaży mięsa niewiele pomógł wyższy skup mięsa. W I kwartale tego roku zakupiono 466 tys. ton żywca wieprzowego, czyli o 5,6 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Zakupy objęły także drób. W tym przypadku wyniosły one 136 tys. ton i były wynikiem lepszym o 9 proc. w stosunku do trzech pierwszych miesięcy 1998 roku. Ta reguła nie znalazła potwierdzenia w skupie żywca wołowego. W I kwartale tego roku udało się skupić zaledwie 63 tys. ton, tj. o ponad 19 proc. mniej.
DALEJ nad krajowym rynkiem mięsa próbuje zapanować, zresztą czyniąc to już od kilku miesięcy, Agencja Rynku Rolnego. Jej działania skupiły się przede wszystkim na interwencyjnych zakupach mięsa wieprzowego. Założenia wydają się jak najbardziej słuszne, gorzej z końcowym efektem. Mimo że stale prowadzony jest skupu żywca wieprzowego oraz eksport półtusz, to w opinii producentów trzody chlewnej, dalej brakuje wyraźnej poprawy koniunktury.
JEDNAK drobne oznaki optymizmu zauważają maklerzy na giełdach towarowych. Pojawiły się bowiem pierwsze sygnały wzrostu zainteresowania niektórymi rodzajami mięsa.
— W maju wyraźnie zwiększyła się sprzedaż skórek wieprzowych. Z pewnością jest to wynik uruchomienia eksportu dużych partii parówek do Rosji — wyjaśnia Zbigniew Duniak z biura maklerskiego Agrid, akredytowanego przy Olsztyńskiej Giełdzie Zbożowej.
ROSNĄCEMU popytowi na ten asortyment towarzyszy wzrost jego cen. W niektórych przypadkach bywało i tak, że skórki zdrożały nawet o 100 proc., osiągając wartość 1,20 zł/kg. Jeszcze niedawno można było zaopatrzyć się w dowolną ilość tego towaru płacąc zaledwie 0,60 zł/kg.
OPRÓCZ SKÓREK, równie dobrze sprzedaje się szynka wieprzowa. Zdaniem specjalistów, trudno w tej chwili wyrokować, czy obecna sytuacja zapoczątkuje poprawę koniunktury na rynku mięsa. Jak uważają, potrzeba na to zdecydowanie więcej czasu.
Z PEWNOŚCIĄ wpływ na koniunkturę będzie miała także decyzja resortu rolnictwa, zwiększająca do 120 tys. ton interwencyjny skup żywca wieprzowego.