Czy pracodawca będzie mógł zweryfikować, którzy z pracowników są zaszczepieni przeciwko koronawirusowi? Posłowie Prawa i Sprawiedliwości (PiS) zgłoszą projekt ustawy, która ma na to pozwolić.
– Przedsiębiorca będzie mógł poprosić o certyfikat zaszczepienia pracownika i jeśli ten nie będzie zaszczepiony, pracodawca będzie mógł zreorganizować pracę, np. przenieść takiego pracownika do działu, gdzie nie będzie miał styczności z klientami – mówi Czesław Hoc, poseł PiS.
Projekt ma dotyczyć także podmiotów leczniczych.
– Szef każdego podmiotu leczniczego, np. hospicjum, będzie mógł dać zarządzenie o obowiązku zaszczepienia swojego pracownika – mówi Czesław Hoc.
Co w sytuacji, jeśli pracownik się nie zaszczepi?
– Będzie mogło się to wiązać z restrykcjami w postaci zwolnienia z pracy – dodał poseł PiS.
Ostatnim filarem ustawy jest to, że przedsiębiorstwa, w których wszyscy pracownicy będą zaszczepieni, zyskają specjalny przywilej: nie będą ich dotyczyły żadne restrykcje.
Czesław Hoc zastrzegł, że jest to poselski projekt ustawy, a zatem będą nad nim trwały prace m.in. na sejmowej Komisji Zdrowia. Jednocześnie wyraził nadzieję, że propozycja nowych przepisów będzie procedowana na kolejnym posiedzeniu Sejmu (1-2 grudnia).
Kwestie sprawdzania przez pracodawców tego, czy pracownicy są zaszczepieni, uregulowała już m.in. Łotwa. Parlament tego kraju w piątek przyjął ustawę, która umożliwia przedsiębiorcom zwalnianie pracowników odmawiających zaszczepienia się przeciw koronawirusowi lub przejścia na pracę zdalną. Nowe zasady nie obejmą osób, które ze względów medycznych nie mogą przyjąć szczepionki ani tych, które niedawno przeszły COVID-19. Na Łotwie w pełni zaszczepionych jest ok. 61 proc. dorosłych (średnia unijna to 75 proc.).